Rajd samolotowo-namiotowy w Szwecji wśród skał, lasów i jezior: Sörmlandsleden

7 – 13 lipca 2014 (poniedziałek – niedziela)

 

Zapraszam na nietypową wędrówkę w Sörmland, 100 kilometrów na południe od Sztokholmu, znakowanym szlakiem Sörmlandsleden. Będziemy wędrować w typowym skandynawskim nizinnym krajobrazie, wśród lasów, łąk, granitowych skał i szerokich widoków na jeziora.

Dokładne opisy (po angielsku) i wiele zdjęć z tych terenów znajdziecie na http://www.sormlandsleden.se/english.aspx.

Dostaniemy się tam metodą „fly and walk” (http://www.sormlandsleden.se/fly-walk.aspx) wprost z lotniska Okęcie w Warszawie. Szlak zaczyna się kilkadziesiąt metrów od terminalu lotniska Skavsta w pobliżu miasta Nyköping; wrócimy, po odbyciu 90-kilometrowej wędrówki, w to samo miejsce.

Będziemy spać w namiotach, gotować na ogniskach lub na maszynkach. Uwaga: szczegóły trybu gotowania ustalimy, gdy będziemy wiedzieć dokładnie, kto i ile osób leci; gotowanie na ogniskach wymaga zabrania większych garnków, a na maszynkach – kupienie gazu w sklepie w Nyköping (do samolotu z gazem nas nie wpuszczą ).

Przeglądową mapę terenu można obejrzeć na stronie http://www.sormlandsleden.se/media/27804/Flygkarta-oversikt-S.jpg.

Teren nie jest trudny, nie wymaga żadnych szczególnych umiejętności, oprócz odporności na 5-dniową wędrówkę biwakową. Klimat w lipcu podobny do polskiego – może lać, może być ładnie. Komary i meszki bywają dokuczliwe, ale to nie są skandynawskie góry – nie będzie gorzej niż w każdym polskim nizinnym lesie o tej porze roku.

W razie pytań: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub telefon 519 152 106.

Cena: ruchoma, bo każdy uczestnik bilet lotniczy kupuje we własnym zakresie, a ceny WizzAir zmieniają się z dnia na dzień! Dzisiaj (5 maja) bilet tam i z powrotem, bez ubezpieczenia, z 1 sztuką dużego bagażu (plecak – do 26 kilo w WizzAir) i tylko małym bagażem podręcznym, z kartą pokładową drukowaną przez Internet, kosztuje 448 złotych. Ta cena stopniowo będzie rosła.

Pozostałe koszty to przede wszystkim jedzenie na 6 dni. Ustalimy szczegółową listę zakupów na obowiązkowym spotkaniu przed wyjazdem w Warszawie, w połowie czerwca – datę podam później. Na miejscu więcej obowiązkowych wydatków nie będzie - nie planuję żadnych przejazdów, wstępów do muzeów ani innych biletów.

UWAGA: przeciętnie każdy produkt w sklepie spożywczym w Szwecji kosztuje dwa razy więcej niż w Polsce.

Sprzęt: trzeba mieć śpiwór i karimat. Liczbę i rodzaj namiotów oraz sprzęt kuchenny ustalimy na spotkaniu przed wyjazdem. No i zwykłe ciuchy i inne rzeczy osobiste na wędrówkę letnią nizinną: od deszczu, coś ciepłego, coś na zmianę.