O całej sprawie przypomniałem sobie zdecydowanie za późno, ale a nuż ktoś będzie coś wiedział.
W listopadzie 2013, na pierwszej kursówce ubiegłego kursu przewodnickiego pod wiatą bazy w Podwilku zostawiłem skarpetki firmy Bridgedale. Czy ktokolwiek wie coś na ich temat - czy dalej tam są, czy zostały wyrzucone, czy spleśniały, czy zjadł je jakiś borsuk...?
Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje