Drukuj

Manewry Nizinne XXXIII KPG Termin II (26 - 27 X)

Maciek_SZMijają dokładnie dwa lata, od kiedy jako kandydat na kursanta w chłodną październikową noc zapuściłem się z moją grupą w ogarniętą Mrokiem Puszczę Białą. Tym razem jestem po TEJ DRUGIEJ stronie, jadę do Dalekiego jako współorganizator i fotosprawozdawca, będę śledził bieg wypadków zza kulis.

Może nawet uda mi się trochę pospać :-)

 

DSCF6818

A o to nasza drużyna, no prawie w komplecie ...

(Maćki W. i Sz. Ewelina, Grzesiek B., Ola i Michał B., fotografuje Grzesiek K)

Nie dajcie się zwieść! Te dwa Maćki z lewej wyglądają niewinnie, ale to znani w Klubie członkowie mafii galicyjskiej mającej wszędzie swoich ludzi.

wq

Agenci już w terenie, rozstawiają turnie, pipanty i ... pozoranty !

we

Po przygotowaniu tras, przystępujemy do rozpalenia ogniska, podczas gdy Michał P., Tomek i Maciek W. prowadzą szkolenie. Za kilka godzin dotrą do nas uczestnicy manewrów, wiedzieni przez trasy pokazowe.

op

Gdy nie ma do rozdmuchania ognia karimaty, bierz dywanik samochodowy do łapy !

 

DSCF6845

Michał B. już przemyśliwa o kolejnej imprezie: "Jak będzie cieplej, w VI zrobimy sobie wewnętrzne manewry - na pijaka. Na każdym punkcie trzeba będzie coś wypić".

Maciej Sz. wraz z Eweliną zajęli strategiczną pozycję - blisko jedzenia i można łatwo zakosić musztardę, żeby przynajmniej na jednym terminie mieli zagwozdkę przy rozliczaniu wyjazdu.

Tymczasem klasa w szkole wypełniła się i ... 

macki

organizatorzy zaczęli tłumaczyć uczestnikom manewrów zasady gry. Trzeba zygzakować przez las w poszukiwaniu grzybków i unikać niespodzianek typu "cofasz się o dwa pola" czy "czekasz jedną kolejkę".

A potem ruszyli na trasy testowe gdzie byli bacznie obserwowani przez naszych szpiegów .

i

Przybyli nasi dzielni uczestnicy, trzeba ich nakarmić i napoić, co by nie padli na pierwszej przecince.

ty

Okoliczności ogniskowo - konsumpcyjne to świetna okazja do dobrania się w zespoły, które ruszą na trasy. Bywa, że to właśnie tu zawiązują się przyjaźnie.

DSCF6862

Tak jest Paulino, zgadzam się w całej rozciągłości, na manewrach jest fajnie ...

(Uwaga w tle karpacka kontrabanda przemycona z Węgier do Galicji).

kolejka

Można posłuchać rozmów w kolejce do odprawy:

-"Tak mamo jestem w lesie i jest ciemno"

- "A trasę wzięłaś ?, bo może się jeszcze przydać"

Maciek_SZ

i obserwować jego dostojność Macieja Sz., który z werwą zabiera się do pracy.

Zobaczcie tylko, jak się cieszy, pewnie dlatego że leżą przed nim trasy w rodzaju "krew, pot, błoto i odciski".

Maciek_SZ.2

Sztabowcy przyglądają się składowi wymaszerowujących ekip:

X: "Coś mało tych zespołów damskich"

Maciek W.: "Parytet"

Michał B.: "Za rok będą inne trasy rodzic 1 i 2"

Maciek W.: "O !, wreszcie panie. O to mi się podoba, od razu K 2 "

Maciek_W

Najmilsi !

Czeka na was moc atrakcji: bliskie spotkania trzeciego stopnia z sympatycznymi zwierzątkami,

możliwość zapoznania się z lokalną kulturą ludową oraz nurkowanie w młodnikach w poszukiwaniu punktów. Żeby nie było wam smutno, każde z was dostanie pamiątkę, dwunastogodzinną klepsydrę.

kartkasupek

A oto przedmioty waszego pożądania - punkty i słupki.

Micha_Pluta

Jest i prezes, szykuje się do przebiegnięcia swojej trasy wraz z Alexem.

Jak się miało okazać, co i rusz napotykali oni pozostałe kilkanaście zespołów i w ten sposób nieintencjonalnie stali się naszym lotnym patrolem.

 

Jako że pańskie oko konia tuczy, pan prezes dopieszczał wypuszczane na odprawie grupy.

Jednej dziewczynie to nawet kompas poprawił. Czyżby romans ciągnięty od rajdu jesiennego !?

Jakkolwiek by nie było, Michał P. nie traci czujności ...

 

Gdy z Alexem podeszli do Maćka Sz., doszło do ciekawego odkrycia:

Maciek W.: "Daj im teraz jakąś zabójczą trasę !"

Michał P.: "Taką gdzie punktu nie można będzie znaleźć, z ukrytą w krzakach tratwą i jeszcze jednym punktem na środku jeziora."

Michał P.: " -M Killer, Rzeźnik, Krew, Błoto i Odciski -O !, a kto to wymyślił ?, równo 80 km.

Ty sobie, chyba jaja robisz".

Maciek Sz.: "Nudziło mi się. Aha, już zapisujemy dane osobowe, Pluta Michał, masz do nas numer telefonu ?"

X: "Ale wiesz Michał jedne dziewczyny to prawie zwinęły tę trasę !"

Michał P.: "To byśmy je chyba w poniedziałek zwozili."

ogie_2

Kilka następnych godzin spędziliśmy przy ognisku na konsumpcji, opowiastkach i wspominkach wszelakich. Noc była dość ciepła, a od 21 - 22 zaczęły pokazywać się gwiazdy.

kolacja

Po powrocie z ogniska, jeszcze przed północą, zaczynam przygotowywać jedzenie dla przybyszy z lasu. Tu widzimy Macieja W. delikatnie podkreślającego swoje możliwości konsumpcyjne.

tablica

Maćki zadbały by ludzie poczuli opiekuńczą ręke prezesa.

ma2ma

komuraspioch

Od godziny 2:00 wraz z Maćkiem W. czuwamy na posterunku, walcząc ze snem.

O 2:10 odbieramy telefon, trzeba ściągnąć jedną ekipę do szkoły. Rusza wybudzona ze snu ekipa ratownicza w składzie: Maciek Sz. i Przemek L. Po dwudziestu minutach wracają z dwójką manewrantów. Po tej akcji mieliśmy około dwóch godzin spokoju, bo na szczęście nikogo więcej nie trzeba było ratować. 

kursanty

Gdzieś między 4 a 5 przyszły dwie pierwsze grupy, reszta poza jednym zespołem, dotarła do szkoły o 6 - 7, powoli acz systematycznie, zapełniając salkę lekcyjną.

maciek_mysli

No i zaczęła się papirologia. Maciej Sz. zastosował masaż czachy, by nie pogubić się w literkach i cyferkach, wszak jego cesarska mość Franz Joseph lubi dokładne raporty.

DSCF6920

W czasie tych wszystkich wydarzeń niektórzy słodko spali m.in. z powodu awarii ;-)

ssss

Jeszcze tylko patrol pod drzewko xowe i...

DSCF6921

... to by było na tyle, do zobaczenia za rok !

Gratulacje dla zwycięskich zespołów, widzimy się na XXXIII KPG !