Drukuj

nowy

Przedzimie- dla jednych najbardziej depresyjna pora roku, kiedy każde wyjście z domu powoduje stopniową utratę chęci do życia, dla innych-
pora w której przyroda (zwłaszcza ta górska) osnuwa się mgłą magii i tajemnicy, które zgłębić można tylko
zapuszczając się tam, gdzie mało kto zapuszcza się nawet latem...
A niewiele jest krain tak tajemniczych, tak przesiąkniętych magią i historią jak właśnie Pogórze Przemyskie,
gdzie chcemy Was zabrać w andrzejkowy weekend, na przekór chmurom i mgłom, na przekór jesiennej depresze :)

Jeżeli macie ochotę wybrać się na wędrówkę szlakiem rzadko uczęszczanych dróg,
opuszczonych przez Boga i ludzi wsi, w których jedynie zapuszczone pozostałości świątyń i
opuszczone cmentarze przypominają że kiedyś kwitło tam życie, jeżeli macie ochotę pochodzić po
górach (stety lub niestety) nie tak często wybieranych przez turystów- ten wyjazd jest własnie dla Was :)

Charakter trasy, czyli co nas czeka:

Trasa nie jest trudna. Śpimy pod dachem więc nie musimy nosić ciężkich plecaków, warto jednak pamiętać że pogoda o tej porze roku bywa kapryśna. Na trasie tej tej każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno miłośnicy historii jak leśno-górsko-szlakowo-bezdrożnych wędrówek- 

planujemy, między innymi:

-zwiedzić Rybotycze, będące przed laty ważnym centrum ikonopisarstwa
-zdobyć najwyższy szczyt Pogórza Przemyskiego (Suchy Obycz)
-zwiedzić Kalwarię Pacławską, zespół klasztorny i sanktuarium będące jednym z najważniejszych polskich ośrodków kultu Maryjnego
-zobaczyć najstarszą polską cerkiew obronną pochodzącą z XIV wieku
-a także inne cerkwie, m.in. w Huwnikach i Koniuszy
-sprawdzić czy opuszczona wieś Kopysno faktycznie nawiedzana jest przez duchy
-zapuścić się w miejsca gdzie zapuszczają się tylko wytrawni turyści- koneserzy górskich wędrówek

Zarys trasy:

Dzień pierwszy (25 GOT):
Rybotycze-Kanasin (555)-Suchy Obycz (616)-Paportno-Kalwaria Pacławska
Dzień drugi (20 GOT):
Kalwaria Pacławska-Huwniki-Koniusza-Połoninki Rybotyckie-Kopystańka-Posada Rybotycka

GOT jest jednostką odległości stosowaną w górach, okeślającą wysiłek jaki należy włożyć w pokonanie odcinka trasy
1 GOT to 1 km w poziomie, lub 100 m przewyższenia.

Transport:

Wyjeżdżamy z Warszawy w piątek 29 listopada późnym wieczorem, wracamy do Warszawy w niedzielę 1 grudnia późnym wieczorem, więcej informacji na temat transportu jak również innych ważnych kwestii podanych będzie drogą mailową.

Koszt:

Ok. 180 zł dla studentów, dla osób bez zniżek studenckich- 200 zł.

Zapisy:

Zapisywać się na wyjazd można wyłącznie przez formularz, limit miejsc wynosi 10 osób, lista zamykana jest 25 listopada... Więc kto pierwszy ten lepszy :)

Prowadzący:

Patryk Kula

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel. 69pięć30osiem007

kopysno

Żródło zdjęcia: wikipedia.org