Forum SKG

Jak to, nie będzie ciepłego bufetu?!

Od siebie dodam do chipsów:
-ubierzcie się ciepło
-rękawiczek najlepiej 2 pary, cienkie i grube "postojowe"
-dobrze mieć na sobie wygodne wdzianko typu polar/dres, na to ciepła("postojowa" ) kurtka, płaszcz czy cokolwiek
-termosik może być nie od rzeczy
-jak ktoś ma własną uprząż, repy, taśmy czy karabole -też niech weźmie

Ja przytacham liny i zasadniczą część szpeju, Tomek uprzęże. Wszyscy nie zapomnijmy zdrowego rozsądku - upadek z kilku metrów na beton może nie skończyć się tylko siniolami... Uważajmy jutro.

Pozdrawiam ekipę, do zobaczenia jutro na Tamce

No to zes wystraszyl na poczatek wszystkich zielonych >> i nie wiedzacych jeszcze nic. Napewno instruktor wszystko wytlumaczy i bedzie mial oko na wszystkich. Nikt nie ma zamiaru sie nawet potykac na tym betonie

Tylko błagam, nie instruktor, bo przyjdzie PZA i mnie zje

Luzik, wyłożymy ładnie wszystko, a prócz tego na specjalne życzenie założymy dodatową asekurację - totalnie zbędną, jeżeli nikt nie będzie próbował kozaczyć i np. przepinać się do zjazdu, przytrzymując się łapą

Fajnie się łaziło, a potem przyjechała Policja i zepsuła imprezkę Zawsze to samo

Kolejny termin: niedziela późnym popołudniem, szukamy ustronniejszej miejscówki

A propos miejscówki:
Kojarzycie takie linowe konstrukcje, stawiane na nowych placach zabaw? Jest cuś takiego na Kępie Potockiej, w pobliżu ponadto kilka mostków na kanałku, w tym kilka słabiej doświetlonych po stronie Bielańskiej. Chyba by ta Kępa pasiła

Hej, no mi na pewno, na piechotę bym miał z domu, nie wiem jak innym.. znaczy ma się rozumiec ta niedziela? jutro, 18.01?

to jak ostatecznie z miejscówka? o której się widzimy?

Czesc
w mojej okolicy (Bemowo-Jelonki) kladki i mostki jesli sa to nad ulicami. Przyszlo mi do glowy, ze na WAT-cie jest taki malpi gaj w lesie z jedna wysoka konstrukcja metalowa (o ile pamietam taka wielka metalowa krata). Nie wiem jak ta konstrukcja by pasowala do naszego cwiczenia, za to policji raczej na pewno by tam nie bylo. Ew. miejscowi (WATciarze) mogli by sie przyczepic bo to wlasnosc tejze uczelni... (Jak tam po poligonie biegam na biegowkach to sie mnie nie czepiaja. Tylko staram sie tam nie byc jak maja cwiczenia i strzelaja - no ale dzis wolna niedziela i cwiczen nie ma ).

A jesli chodzi o okolice Marymontu/Kepy Potockiej to dla mnie OK. Co do godziny to sie moge dopasowac.
Pozdro
Kamila

To jak z naszymi manewrami dzisiaj?

http://picasaweb.google.com/corolla555/ ... 5709195602

http://picasaweb.google.com/corolla555/ ... 7869314770

chodzi Ci o te konstrukcje metalowe?
myśle że będą bardzo dobre ale:
1. nie są oświetlone
2. kawał drogi
3. chyba nie ma żadnych strzelanek w międzyczasie
4. nie pamiętam jak do nich trafić
5. z tego co wiem to czasem tu ćwiczą różni wspinacze

ale może lokalizacja kępy potockiej będzie lepsza, łatwiej trafić, zwłaszcza że to już niedługo i do końca nie wiem jak się umawiamy
do zobaczenia

Spotkajmy się o 1800 na Metrze Marymont (dokładnie w przejściu podziemnym do tramwajów), stamtąd przejdziemy z buta na Kępę Potocką. Jeśli komuś bliżej na Kępę, niech czeka przy kładce na wysokości ul. Potockiej ca 1815.

Wszystkich dziś manewrujących proszę o potwierdzenie smsem lub telefoniczne (609059730), cobym wiedział ile sprzętu zabrać.

Bardzo was sorki za porę ogłoszenia, ale nam się biegówki w Powsinie cusik przeciągnęły. Przekażcie proszę info telefonicznie do kogo tylko możecie z potencjalnych chętnych to info; ja przekażę Danielowi, Piotrkowi i Marcie (mam telefony;-)).

P.S. Powyższe konstrukcje byłyby i niezłe, ale faktycznie- daleko.

Jak nas kiedyś najdzie na zabawy w tyrolki, to się wybierzemy

Mnie niestety koło usadziło w domu na cały dzień w każdym razie powodzenia życzę.

Tym razem obyło się bez interwencji czynników państwowych, co więcej, chyba mamy niezłą miejscówkę na przyszłość

Jedna uwaga do wczorajszych manewrów: dałem d... haniebnie, każąc wam zjeżdżać z repem zawiązanym pod przyrządem prusikiem lub francuzem, z czego wyniknął problem z zaciskającym się na amen węzłem.
Pamiętacie, jak mówiłem, że bloker ("francuz bez przeplatania", "zwykłe owinięcie liny repem") jest słabym węzłem i do podchodzenia się nie nadaje? Tak się sfokusowałem, że bloker jest BE, że zapomniałem o jednej jego mega zalecie: da się go luzować pod obciążeniem. Krótko mówiąc, do zjazdu najlepszy byłby bloker

Plus francuza/prusika był za to taki, że nieomal nie idzie ich za słabo zawiązać, ergo trudniej polecieć

Heja!
fakt, było super, pełna beztroska i luz czegoś tam się nauczyłem hehe ale jeszcze duuuużo mi trzeba co do zjazdu... fakt, prusik mi sie zblokował totalnie, był to ten sam na którym podchodziłem.. Piotrek mówi zjeżdzaj! a ja sobie zawisłem dzielnie na prusie majtając czym sie dało i coby go odblokować musiałem go odciążyć stając w strzemieniu, które mi się majtło w bok i musiałem je namacac ale nauka czyni mistrza, trening także
acha, małe pytanko... bo mnie nie było na posiadzie po moście Świętokrzyskim.. co to jest francuz i co to jest bloker i czym się różnią?? bo mi się merda.. ja miałem, podchodząc na linie, na górze prusik, a na dole.. no właśnie, francuz czy bloker? i który z nich działa na taśmie?
pozdrawiam i dzięki za dokształt
do środy:)

Na dole miałeś węzeł francuski. Bloker wiążesz tak jak francuza (czyli oplatasz wokół liny) tylko, że na końcu nie przeplatasz dolnej końcówki przez górną. Obie końcówki wpinasz po prostu do karabinka. I blokera i węzeł francuski możesz zawiązać taśmą.

acha ok, już kumam czyli ten "bloker" ładnie nam wyłożony i pokazany w piątek to francuz ma sie rozumieć.
czyli, jak Piotrek pisze, do zjazdu byłby najlepszy bloker (ani francuz ani prusik), czyli francuz bez przeplatania z użyciem karabola? to tych karaboli robi się dużo jakoś
1 od początku w majtach trzyma górny repik (który potem przepinam do udowej taśmy), 2 dynda się z przyrządem na szpejarce, 3 w blokerze i 4 w lonży... dobrze kombinuję? kurde jeszcze mi sie to wszystko miesza