Forum SKG

Heej a baby-które-nie-potrafią-grać też mogą? nie mówię o cheerleadingu...

a może baby w kosza?kurcze tak kiedys lubilam grac wkosza..nic pewnie z umiejetnosci nie pozostalo(nie mowiac juz o pamieci do regul gry),ale fajnie by bylo....

noga fajniejsza

Aga,
jeśli dobrze wyczuwam, to podejście do tego przedsięwzięcia jest bardzo profesjonalne. Panowie chcą dobierać buty i piłkę do nawierzchni, dyskutują czy sztuczna czy prawdziwa trawa, krzywo patrzą na kijki narciarskie rozstawione na polu mokotowskim - będziemy szukać boiska z bramkami. Przy takim podejściu raczej będziemy krzywo patrzeć na osobę nieumiejącą grać.

A skąd wiesz, że noga fajniejsza? Grałaś kiedyś? Mecze oglądałaś?
Rzeczywiście nie umiesz grać Znam jedną dziewczynę, która gra bardzo solidnie, lepiej od sporej części męskiego składu tej grupy. Oczywiście ona dużo i długo już gra w piłkę...

To co jutro 17.30 -18.00 na polach za górką, pierwsza próba? Czy czekamy na następny tydzień?Zapraszamy wszystkich chętnych (też chętne). Jak ktoś może niech piłkę weźmie.

Strzelec

no dobra, dobra, grajcie profesjonalnie przecież się nie narzucam

Ja tam bym chętnie Age widział w drużynie, choć nie ukrywam, że wolałbym ją jako czir.

Heej a baby-które-nie-potrafią-grać też mogą?

Znaczy - czy moga grac? A od kiedy to nieumiejetnosc grania jest przeszkoda? W naszej lidze takich pilkarzy jest na peczki, to tym bardziej na Polach M. znajdzie sie miejsce.
Chociaz Wojtek G. troche mnie postraszyl z tym profesjonalnym podejsciem...

Niestety, sprawa jest chwilowo nieaktualna z mojego punktu widzenia: jutro nie przyjde.

W.

Hehe, wyjdzie na to, że pokazałem Adze czerwoną kartkę w zerowej minucie?
Strzelec ma rację, najlepsza będzie próba - w sumie na razie w ogóle nie wiemy, co z tego wyjdzie
Wpadaj Aga, ale uprzedzam: od pierwszej minuty treningu zaczynam Cię mocno trenować

Zatem ma ktoś piłkę????

Oj -- to nie ja kupuję własciwą piłkę do właściwej murawy, ani nie ja nie mam w tej chwili butów do takiej nawierzchni

Coz... Chyba przeceniasz moj "profesjonalizm". Pilka niedobrana do nawierzchni po prostu kiepsko sie gra, wiec jesli mamy ja specjalnie kupowac, to... Sam rozumiesz. Uwazam wszakze, ze dopoki dominujaca opcja sa Pola Mokotowskie, to nie ma co ograniczac skladow.

W.

Tak, tak, oczywiście. Macie rację. Ja troche źle odczytałem Wasze posty i przegiąłem za bardzo, za co wszystkich, a szczególnie Agę, przepraszam. Oczywiście, że nie ma sensu ograniczać składów. W sumie najważniejsza jest kondycja i dobra zabawa

Czyli Ago nie obrażaj się i do wtorku, tak?

PIŁKA POTRZEBNA

No kurna, jak nie korki do nawierzchni to kondycja. To teraz ja odpadam...

hihi

w sensie, że są celem, a nie warunkiem gry Za-słówka-łapacz

Mnie jutro nie bedzie, ale za tydzien sie zjawie.

MZ