Forum SKG

Mi się bardzo podobało, zadymienie niewielkie, hałas zewnętrzny (czyt. muzyka) nieirytujący, wybór piw - znakomity .

Zadymienie było na maksa ale reszta w pytę pyteczkę

Robię rezerwację na następny tydzień.

Dodam jeszcze że:
Pani była miła, nawet bardzo!!!
Knajpa otwarta do ostatniego klienta!!!

A piwo zacne butelkowe, a nie z syfnego kija, czego efektem w moim przypadku jest dziś jedynie niewyspanie, nie zaś atomóka w głowie.

Jak dla mnie bomba.

Jestem gramofonoentuzjastą!

Jak to Janek ocenił nowoczesne budownictwo lokalu: za parę lat członkowie SKG nie będą wierzyć, że kiedyś klub przesiadywał w baraku koło dworca Powiśle .

jak plebs i pospólstwo jakie.

W temacie:

W tym tygodniu ponownie Gramofon. Potwierdziłem rezerwację.

Ponownie Gramofon tym razem na 30 osób.
Zapraszam.

A po wigilii, już niemal tradycyjnie, czeka na nas 25 miejsc w Gramofonie.

Po wczorajszym stwierdzam, że obsługa knajpy jest beznadziejna, sztywna, neurotyczna i z muchami w nosie. Poza tym woooooooooolna na maksa. Mój zabawny żarcik skończył się tym, że pani mnie ukarała i nie chciała sprzedać piwa Dopiero błaganie na kolanach kolegi Michała skruszyło jej lodowe ciechańskie serce Nie lubię ludzi bez poczucia humoru

chyba trzeba ekipę gramofonową uświadomić co to jest miejsce dla 30 osób...

Wiesz Azymucie, dotychczas rezerwowaliśmy na 25-30 osób, a zawsze było max 15-20... Podejrzewam że teraz podobnie podeszli do naszej kwestii

Będzie ktoś w środę w gotowości do zwiększenia wilgotności gardła? Takie suche powietrze ostatnio...

Ja, ja!
Gramofon?