Forum SKG

Jeżeli chodzi o apteczki; lekarską i sprzętową to aktualnie posiada je Tomek Wolszczak , wiec zgodnie z umową zerknie szybko czego potrzeba, czego brakuje(taka mam nadzieję Tomku;).Damy szybko znac o stanie apteczek, prawda Tomku?

Ponawiam prośbę o dopisywanie się do obsady namiotów. Potrzebujemy jeszcze jednego namiotu. Jeśli będzie to trójka, to albo będzie trochę ciaśniej i lżej albo luksus i ciężej.

Dziś byłem na przeszpiegach na Dworcu Zachodnim i okazało się, że wbrew upartym twierdzeniom TELEDEZINFORMACJI PKS (notabene opłata za połączenie prawie tak wysoka jak za sextelefon) mozna kupić bilet do Lwowa w kasie 4 (międzynarodowej). Do kupna biletów wystarcza jedynie imię i nazwisko pasażera. niestety okazało się, że biletów na kursy o 20 i 21 już nie ma, a na kurs o 18:30 zostało tylko 8. Ale byłem na tyle zdeterminowany, że poszedłem do Działu Przewozów PKS (4 piętro budynku dworca - może jeszcze kiedyś się przydać) i załatwiłem, że podstawią większy autobus. Pani zobowiązała się, że zablokuje dla nas 15 ostatnich biletów na kurs o 18:30 i że mam zgłosić się po nie we wtorek. TAKŻE CZEKAM NA WPŁATY!!!
Jeśli chodzi o powrót z Lwowa, to można także wrócić autobusem - w sobotę wieczorem 18:00, 20:20 lub 21:30 albo w niedzielę z rana - 9:40. Niestety pani w kasie powiedziała, że nie można kupić w Warszawie biletów na ten kurs. więc jakby co mam nadzieję, że kupimy je jak tylko przyjedziemy do Lwowa.
P.S. Apropos dyskusji o przewodnikach - mój młodszy i mniej zdolny Braciszek aktualizował przewodniki Bezdroży po Lwowie i Ukrainie Zachodniej, tak więc jakby co to będziemy wiedzieli komu wkopać:)

Na wszelki wypadek na dworcu wziąłem wizytówkę od ukraińskiego busiarza, który powiedział, że może udałoby się mu załatwić bus dla nas piątek wieczór ( a ściślej mówiąc dwa busy 8-osobowe), ale to wyszłoby minimum 100 zł od osoby za kurs do Lwowa
Pan Iwan 694277566

Ale Czarku, zadzwoniłeś do mnie o wpół do czwartej i powiedziałeś, że maila mogę wysłać dużo później, bo dziś i tak map na pewno nie kupisz

Tak mówiłem, ale później okazało się, że mogę pojechać i dzwoniłem do ciebie jeszcze kilka razy ale już nie odbierałeś - przykro mi ;] Jeśli nadal chcesz abym ci załatwił mapy to napisz mi maila (uszczegóławiając jakie).

BTW - dzwoniłem do ciebie jeszcze przed południem, a rozmawialiśmy w końcu o 12:57 - nie przekręcaj faktów ;] Ostatni próbowałem się z tobą kontaktować o 15:15...

Bo może map poglądowych wystarczyłaby jedna na 2,3 osoby? A może mamy jakieś w bibliotece SKG, sprawdzałeś to?

W sumie nie sprawdzałem... Ale jak teraz wklepałem w zakładce "Biblioteka Górska" to wygląda jakby było tylko po 1 egzemplarzu, w dodatku starszych wydań i nie wiadomo czy ich ktoś nie wypożyczył... BTW - kto zarządza tą biblioteką?

Bo wiecie, perspektywa wydawania 60 zł na pięć, sześć map, z których skorzystam po parę razy nie bardzo mi się uśmiecha.

Nawet w przypadku zestawu "na bogato" (laminowany Ruthenus) wychodzi 37.98 zł, a zestaw ekonomiczny (zwykła mapa Ruthenusa) wart jest 28.98 zł (różnica 9 zł wynika ze zniżki jaką nam udzielono, normalnie jest 10 zł).

EDIT: Jeśli chodzi o busa o 18:30 to osoby pracujące mogą mieć bardzo poważny problem żeby kilka dni przed wyjazdem obwieścić przełożonym, że wychodzą wcześniej z pracy... Ja sam pewnie będę musiał pojawić się w piątek w robocie (deadline :/)... Ehh, trzeba kombinować...

sorry, że nie było ze mną kontaktu ale praca mnie wciągnęła. Chętnie piszę się na cały komplet minimalny map oraz oczywiście na bilet autobusowy w jedną stronę. Napisałem już do Jaśka jak mam mu przekazać kasę. Cezary poproszę o te mapy. Wielkie dzięki,

Sebastian

Znalazłem ciekawą stronę. Można znaleźć ciekawe informacje tylko trzeba wiedzieć czego się szuka.

http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geograficzny/

Te busy w sumie moga miec sens oi tyle, co panowie beda trzezwi, nie zabija nas po drodze i zawioza za gora te 100zł, ale do slawska bezposrednoi ;]

Adam i Wojciech, griskoluszkawa była zrobiona dokładnie tak, jak opisaliście to w google docsie?
Z kaszy mannej a nie jaglanej? I na bulionie, tak?

Że jak w docsie z zimówki

Olek - świetny pomysł! Griszgoluszkawa była świetna

Pamiętajcie o Xero Legitymacji studenckiej na środę

Znalazłam takie zdjęcie na jednym forum. Podobno robione z Pikuja na "nasze Bieszczady". Jesteście w stanie rozpoznać szczyty polskich Bieszczadów? Dla mnie odległości są na tyle duże, że mam wiele propozycji - acz wzajem wykluczających się.

Planuję trzy główne panoramki (o ile pogoda dopisze): Trościan, Berdo i Pikuj. Spróbujcie rozpracować szczyty, które będą widoczne (a będzie ich sporo .

Miałem okazję ostatnio przeczytać książkę "Bear Grylls – Szkoła przetrwania, Kultowy podręcznik survivalowy". Mogę go polecić jako lekturę uzupełniającą do skryptu z metodyki (niektóre tematy pokrywają się). Każdy przewodnik/kursant powinien to znać większość materiału tam zawartego. Pewnie warto to zakupić do biblioteczki SKG.

Hehehe, Bear wkracza nawet na kursy przewodnickie

EDIT: W załączniku wrzucam ściągawkę językową. Posklejałem ją z tego co znalazłem w necie. Być może dam to jeszcze znajomej Ukraińce do sprawdzenia, więc możliwe że wrzucę poprawione. Ściągawkę wrzuciłem w 2 wersjach: zwykłej i mini (dla tych co mają dobry wzrok ).

EDIT 2: Niestety nie zdążę już zająć się radzieckimi sztabówkami, więc jeśli ktoś czuje potrzebę ich posiadania to musi sobie sam wydrukować (mapy dostępne są pod linkiem z mojego wcześniejszego posta). Ja na środę załatwię zestaw minimum.

EDIT 3: Wezmę jedną mapę samochodową na wypadek nieogarniętego kierowcy.

EDIT 4: Tutaj http://download.maps.vlasenko.net/smtm100/m-34-119.jpg mieści się sztabówka, która obejmuje interesujący nas obszar. Na lewym brzegu mapy jest Pikuj, zaś na prawym Sławsko.