Strona 5 z 6

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-24, 23:45
autor: Wojtek Grochowski
www.sokoliki.net

ja chyba sobie zrobie bardzo dobrze, jak nie będzie padać ;-)

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 09:34
autor: Dawidos
eeej to jak wiecej osob by sie zdecydowalo.. to znizka.. a juz tak 20zl za nocke.. to nie ma co sie meczyc z namiotem!

a poddasze wyglada zachecajaco!!

to ja tez chce!!

PS czy ma ktos topo?? bo ten P*** podroznik zawsze na drugim koncu miasta i od tygodnia nie moge dojechac

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 09:39
autor: ccrc
Spoko, wczoraj skołowałem topo od Basi.

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 09:43
autor: Wojtek Grochowski
Łukasz i ja mamy przewodniki.

Weźcie te wszystkie ekspresy. Czy oprócz 18 ekspresów macie po 4 karabinki wolne na zespół (2x4=8) -- potrzebne na stanowiska na drogach wielowyciągowych.

Ja dźwigam zestaw cały dla duhów + kości i friendy dla naszej trójcy. Czy mam dołożyć parę ekspresów, czy 9 na zespół wystarczy?

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 09:59
autor: Dawidos
PS Lukaszu czy doszly zabawki?

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 10:41
autor: Wojtek Grochowski
Aha. Weźcie wszystkie małe kostki, bo te pożyczone są średnie i duże :cry:

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 11:45
autor: ŁukaszM
Namiot Wam ciąży? Alpiniści k.... za dychę :twisted:

Zabawki nie doszły. Mam nadzieję, że dojdą dziś bo dzierganie heksów mnie średnio kręci :P

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 12:06
autor: ccrc
Dzierganie heksów mu śmierdzi?! Alpinista k...wa za dychę :twisted: :lol:

Wojtas, bierz wszystko. Cokolwiek zostawimy, okaże się na miejscu niezbędnie potrzebne. Kilo w tą czy w tamtą to już rybka, i tak zwracamy się jutro do siebie per "wielbłądku ty mój" ;-)

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 12:41
autor: Wojtek Grochowski
Dlaczego nie: "Osiołeczku" :?: :-P

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 12:58
autor: ccrc
Jeżeli sobie życzysz, to mogę nawet "mułku" :lol: :lol: :lol:

no offence ;-)

ps.
a tak w ogóle, to może lepiej trzymajmy się nazewnictwa opartego o gryzonie - oberświstak brzmi lepiej niż nadosioł :-P

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 13:32
autor: Dawidos
gdybym mial namiot a nie plachte wiatrolapowa na polamanych patykach to chetnie bym nosil, rozbijal i z duma przy nim pozowal do zdjec.. stad moje zadumy na temat strychu.. ale twardy jestem i namiot ciagnal bede.. a co.. i plachte biwakowa, i apteczjke alpejska, i sonde, lopate i co jeszcze w domu znajde..
niech widza pod skala.. ze mam!!! o i siedziska z arco tez bede ciagnal.. na garbie!
PS: zdecydowanie nazewnictwo gryzoniowe

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 14:07
autor: Wojtek Grochowski
Panowie, pakujcie się bez mojego udziału :shock:

Ten sklepik w Trzcińsku jest nie po drodze, szkoda czasu, ja robię zakupy w Wawie.

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 15:48
autor: Dawidos
Zakupy zdecydowanie w Wawie, wiec kielba jako obiad!!! zanotowane..

Zglaszam sie na ochotnika pedzenia na wschodni w celu zarazerwowania przedzialu.. ale nie jestem pewnien czy zdaze kupic bilet.. wiec mozliwe ze w panice bede do Was dzwonil!!!

Do zobaczenia,

dalsze zmiany prosze smsem..

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 16:12
autor: ccrc
Dawidos pisze:(...)namiot ciagnal bede.. a co.. i plachte biwakowa, i apteczjke alpejska, i sonde, lopate i co jeszcze w domu znajde..(...) o i siedziska z arco tez bede ciagnal.. na garbie!
PS: zdecydowanie nazewnictwo gryzoniowe
świstak juczny?
świstak bagażowy?

...tiroświstak?

Re: Piknik wspinaczkowy

: 2009-09-25, 17:10
autor: ŁukaszM
Psychoświstak :D