Forum SKG

Piotrze, nie wierzę żeby ktokolwiek na forum pisał z zamiarem obrażania drugiej osoby.

Co do jadłospisu to dobrze byłoby gdybyś wszystko zawarł w liście którą umieściłeś na początku - może nie być chętnych do noszenia dodatkowego 1kg cukru, a tyle moim zdaniem powinniśmy zabrać, można podzielić na dwie osoby. Nikt nie zje podczas wyjazdu czterech kaszek, jednym opakowaniem mogą się najeść trzy osoby. Wiem że to bardzo trudne, ale gdyby udało się tak ustalić jadłospis żeby wszyscy mieli podobnie kosztowo i wagowo byłoby super.

Oczywiście wszystkie wypowiedzi na forum to jedynie sugestie, ostatecznie to Ty decydujesz.

Weźcie pod uwagę że trasa zamieszczona przez Pawła zaczyna się w Beskidzie Sądeckim, na niektórych mapach może nie być całości.

Tomku, z namiotów udało mi się załatwić dwie trójki.
Magdo, mam dla Ciebie puchowy śpiwór, przekaże na dworcu.
Wezmę siekierę z siedziby.

Michal Pluta pisze:Wezmę siekierę z siedziby.

A czy przypadkiem nie ma jej Czarek Bartosiak?

Wydaje mi się, że mieli zabrać tą która była u Tomka w mieszkaniu.

Jeśli Michał załatwił dwa 3 os. namioty lista osób mających zabrać ze sobą namiot przedstawia się następująco:
Tomek ( Ja) - 2 os.
Sylwia - 2 os.
Czarek 3 os.
Michał - 2x3 os.
suma 13 miejsc...
a co do kwestii żywieniowych to dla mnie są mi prawie obojętne, ważne żeby nie chodzić na głodniaka...

Witam,

Cukier wezmę, ja, a sól Małgosia. Za chwilę wszelkie modyfikacje spisu pożywienia zostaną zamieszczone tam gdzie został ten spis pierwotnie zamieszczony.

Pozdrawiam,
Piotrek U

a ja za chwile lece ubezpieczenie zalatwic na tyle osob ile mam, takze mam nadzieje, ze sie nikt juz nie wykruszy, ani wykruszonym nie zostanie. Tzn. gdyby była opcja taka, ze ktos nie zaliczył manewrow, bo np mial jakis tam punkt za malo, albo byl chwile po czasie, wg. standardowych kryteriow, to czy bedzie mogl na waleta jechac? albo te osoby, jakby bylo ich wiecej niz 2?
Bo w sumie jezeli wyniki manewrow bylby np jutro czy w srode, to glupio na pare godzin przed dowiedziec sie, o nie jade, jedzie was 8 osob ;]

Ja mam siekierę i 2 kociołki. Więc druga raczej niepotrzebna.

A co do dzielenia się kabanosami, czekoladą itp. Cóż, ogólnie jestem przeciwny "dobrom wspólnym", co można np. wywnioskować z mojego podpisu Ale przyznam, że w małej skali i warunkach takich jak te, w których będziemy się znajdować to zdaje egzamin i faktycznie ułatwia zarządzanie przewodnikowi. Świetnym przykładem są przytoczone przez sarniaka butelki wody. Także nie ma co się spinać.

PS. Więcej luzu panie i panowie, w końcu jedziemy dla przyjemności ;]

Hej, przy "Życzę więcej empatii " pojawił się emotikon , więc należało to potraktować z przymrużeniem oka. Nie było moim zamiarem obrażanie kogokolwiek.

hej,
chciałam przypomniec Koledze, który ma wziac dla mnie kijki ,zeby o tym nie zapomnial (nie pamietam twojego imienia)
ma ktos pozyczyc czolowke?rozwalila mi sie po manewrach nizinnych..

"Ten od kijków" ma na imię Wojtek i nie bój się, pamiętam o tych kijkach, zabiorę

Pozdrawiam

Wojtek

dzieki;]
a czołówkę już mam:)

hej, jakby ktoś był zainteresowany, to oddałem przewodnik po Beskidzie Niskim do biblioteki SKG. pozdrawiam i życzę samych wyraźnych grzbietów;) Michał

To ile w końcu mamy termosów? Bo nie wiem czy mam brać mój 0,5 l

O której jest zbiórka na Zachodnim, o 20:50?

ja biorę swój 0,7, a jeśli chodzi o zbiórke, to nie wiem , ale na pewno mamy odjazd o 21.50:)