Forum SKG

Witajcie,

Moc gratulacji dla wszystkich, którym udało się przejść Przejście Wiosenne.
A dla wszystkich tych, którym udało się przejść i zaliczyć - ważna informacja:

W najbliższą środę, 15 Maja, po wykładzie odbędzie się pierwsze spotkanie organizacyjne ws Przejścia Letniego.
Spotkanie jest obowiązkowe, co oznacza bezwzględną konieczność uczestnictwa.

Zapraszam wszystkich tegorocznych kursantów a także uprawnione spady,

Dozobaczenia !
pawel.marciniak (at) skg.uw.edu.pl

Czy uprawnione jest wcześniejsze zapytanie o planowany termin? Bo właściwie od niego zależy poziom mojego zainteresowania rzeczonym przejściem

Ja też bardzo proszę o podanie terminu, 15 maja (na dzień dzisiejszy) nie mogę przyjść, chyba, że uda mi się przestawić wcześniej zaplanowaną i bardzo ważną wizytę u lekarza :/
Pozdrawiam!
Asia Kocik

Termin przejścia to 26 lipca - 9 sierpnia,
Jeśli ktoś nie ma - niech sobie zacznie załatwiać paszport.

Oprócz najbliższej środy, jeśli grom z jasnego nieba nie spadnie, kolejne spotkania odbędą się:

22 maja oraz
5 czerwca

Proszę więc wszystkich o zarezerwowanie sobie czasu, abyśmy mogli działać w pełnym składzie. Uczulam, że aktywne uczestnictwo w organizacji wyjazdu
(a więc także obecność na spotkaniach) jest jednym z kryteriów oceny Przejścia Letniego.

Dziękuję za podanie terminów. Będę na spotkaniu (o ile grom z jasnego nieba nie spadnie), bo udało się przestawić inne plany.
Pozdrawiam,
Asia

Drodzy uczestnicy!

Do wyjazdu zostało jeszcze dwa miesiące, akurat dokładnie tyle, żeby zapisać się na 2-miesięczny, darmowy, niezbyt intensywny internetowy kurs języka ukraińskiego!

www.porteuropa.eu/ukrainski

To już chyba lepiej jest się uczyć rosyjskiego. Można się w tym języku porozumieć na całym terenie byłego ZSRR (w tym i na Ukrainie), także w krajach, które z racji historii mogą nie przepadać za Rosją (np. Litwa, Gruzja).

Uprzejmie prosiłbym nie-uczestników o niesianie fermentu

Kochani!

Przez uczenie się ukraińskiego nie miałem na myśli żmudnego uczenia się języka w całej jego krasie, a jedynie opanowanie alfabetu, podstawowych słów i zwrotów. Z różnych przyczyn opanowywanie podstawowych słów i zwrotów po rosyjsku przed wyjazdem na zachodnią Ukrainę, w mojej opinii, mija się z celem.

Nie wiem czy w ogólności rosyjskiego jest się uczyć lepiej i korzystniej. Jest to bardzo prawdopodobne.

Problem ukraińskiego i rosyjskiego należy jednak badać nie w oderwaniu, a w kontekście wyjazdu. Przegląd materiałów internetowych i książkowych doprowadził mnie do następujących wniosków:

1. Do wyjazdu zostało 2 miesiące. Prawdopodobnie większość z Was nie zna jeszcze ani słowa w żadnym z tych języków. O ile nie jesteście lingwistycznymi nadludźmi (i nie macie nadmiaru wolnego czasu) to nie macie większych szans na opanowanie rosyjskiego w stopniu choćby odrobinę podstawowo zadowalającym. Ukraińskiego - wieść gminna niesie, że to wykonalne.
Z przyczyn oczywistych, geograficzno-historycznych, jest to język dużo bliższy polskiemu niż rosyjski.

2. Ukraiński i rosyjski są tylko podobne. Ale niekoniecznie ogromnie.

3. W pewnych miejscach terenu, na który się udajemy, odzywanie się po rosyjsku, mimo nawiązania komunikacji, nie przysporzy Wam przyjaciół. Nie, że od razu narobi wrogów. Po prostu nie przysporzy przyjaciół.

4. Z człowiekiem, który mówi jakimś zakazanym górskim dialektem pewnie i tak się nie dogadamy

Ja mogę polecić ten kurs. Jestem już na 10 lekcji. Faktycznie jest podobny do polskiego i nietrudno zapamiętać słownictwo, które dzięki specyficznym zasadom łatwo się też tworzy. Tego właśnie uczy ten kurs. Co więcej, na początku wszystko jest łacinką. Bardzo polecam

Przypominam o dzisiejszym spotkaniu, bezposrednio po wykladzie.

Kochani,

Z uwagi na wczorajsze perturbacje oraz uwzględniwszy wyniki plebiscytu powszechnego
zapraszam na spotkanie organizacyjne w najbliższy poniedziałek, tj 27. maja, na ławkach przed starym BUWem (w przypadku opadu - będziemy siedzieć w hallu na sofach)
Zaczynamy o 19h00.

Przygotujcie proszę własne propozycje tras (z rozpisaniem: ile gotów każdego dnia, gdzie nocleg),
także będę oczekiwał pierwszych, ale konkretnych propozycji:
- dojazdu
- powrotu
oraz kompletnych info odnośnie formalności urzędowych.

Witam wszystkich uczestników forum.
Po przeczytaniu postów dotyczących PRZEJŚCIA LETNIEGO widzę że jestem mocno po czasie. Planowałem ze znajomymi wyprawę w podobnym terminie i podobnym kierunku. Mój skład się jednak rozsypał , szukam alternatyw. Czy istnieje jeszcze mozliwośc dołączenia do waszego przejścia?
Pozdrawiam Jakub Pacek

Mogę pożyczyć Wam namiot 2-osobowy.

A w zasadzie to kiedy jedziecie?