Forum SKG

Siema
Udało wam się podpisać zaświadczenie lekarskie? Bo ja chodzę po lekarzach i nic. Nawet lekarz medycyny pracy twierdzi, że nie może tego podpisać i odsyła na wizytę do lekarza sportowego.
Jak to wygląda u was? Ma ktoś może znajomego lekarza, który nie tylko powtarza o zakresie swoich obowiązków?

Z tym potrafi być problem. Ale z doświadczenia - występują w naturze lekarze, którzy dają takie coś z umiarkowanym tylko poziomem sarkania/bez sarkania. Może spróbuj u jeszcze jednego? Próbowałaś tłumaczyć, że nie chodzi o kurs wysokogórski/skałkowy/himalajski?

W końcu się udało Owszem, tłumaczyłem, kilku nawet mnie zapewniało, że rozumie moją sytuację. Nie ominąłem nawet dentysty
Choć nadal uważam to zaświadczenie za niepotrzebne. W takim razie po co jest oświadczenie o "świadomości zagrożeń" i zrzeknięciu się wszelkich ewentualnych roszczeń?

Cieszę się, że się udało. Oba dokumenty są istotne. Oświadczenie o świadomości zagrożeń zabezpiecza klub i instruktorów.
Zaświadczenie lekarskie (szczególnie jeśli jego wydanie poprzedzają odpowiednie badania, a często tak jest) potwierdza, że czyjeś zdrowie pozwala na udział w kursie.

Niestety, żaden lekarz w przychodni nie zgadza się na podpisanie zaświadczenia. Jedyne, co otrzymałam, to zaświadczenie stwierdzające, że jestem zdrowa. Natomiast w zakresie mojej zdolności uczestniczenia w kursie górskim, odsyłają mnie do lekarza medycyny sportowej. Co mam zrobić w takiej sytuacji?

Do kiedy trzeba złożyć te zaświadczenia lekarskie? Też mam problem z podpisem lekarza...

Zaświadczenie należy złożyć do Kierownictwa Kursu przed wyjazdem na pierwszą kursówkę, ew. pokazać instruktorowi ją prowadzącemu (jeśli się zgodzi na taki manewr) i złożyć później.

Co do zaświadczeń to spróbowałbym pójść do przychodni na małym Kampusie UW- i tam postarać się dostać do niejakiego doktora Klim******- z tego co pamiętam z dawnych lat dało się z nim bez problemu dogadać. Jest on przy okazji id medycyny pracy jeśli mnie pamięć nie myli. A biuro SKG jest od nich po sąsiedzku
powodzenia

aha takie zaświadczenie może podpisac dowolny lekarz- ja osobiście miałem podpis lekarki pediatry/lekarz rodzinny która znała mnie od urodzenia

Oczywiście, polecam się skierować do dra Klimowicza.