S Y L W E S T E R 07
: 2007-11-29, 17:20
Zostało jeszcze kilka miejsc na organizowanym przeze mnie wyjeździe sylwestrowym SKG. Serdecznie zapraszam.
szczegóły:
Mieszkać będziemy prywatnym schronisku "U Stacha" (link: http://62.121.110.221/spanko/schronisko ... Glowna.htm). Jest to chata w Wetlinie, 5 min drogi od Bazy Ludzi z Mgły. Znajduje się w niej kuchnia ze stołówką, pokój 15-osobowy i duży pokój na piętrze na ok. 30 - 40 osób, łazienka z dwoma prysznicami. Spanie na materacach. Całe schronisko jest zarezerwowane dla nas od 27 XII do 1 I. Jeżeli ktoś chce zostać dłużej, nie ma problemu.
Na miejscu będziemy oczywiście chodzić i jeździć po górach (zapowiada się mocno śnieżna zima, więc biegówki mogą się okazać fantastycznym rozwiązaniem), wieczorami bawić się na całego.
Gospodarz schroniska - Stach jest z zawodu kucharzem i zapewni nam pyszne (sam sprawdzałem - niebo w gębie) obiady. Jak znam życie i Stacha, to będzie tego jedzenia tyle, że i na śniadania starczy.
Impreza sylwestrowa będzie przebierana, o temacie poinformuję za jakiś czas.
Dojeżdżać będziemy teoretycznie na własną rękę, ale pewnie zorganizuję kilka grup dojazdowych. Tak samo z powrotem.
Cena wynosi 30 zł/dobę z obiadami, o których wspomniałem wyżej. Za dobę sylwestrową płacimy 45 zł - 15 zł nadwyżki przeznaczę na przegryzki, napoje, szampana i inne wydatki sylwestrowe.
szczegóły:
Mieszkać będziemy prywatnym schronisku "U Stacha" (link: http://62.121.110.221/spanko/schronisko ... Glowna.htm). Jest to chata w Wetlinie, 5 min drogi od Bazy Ludzi z Mgły. Znajduje się w niej kuchnia ze stołówką, pokój 15-osobowy i duży pokój na piętrze na ok. 30 - 40 osób, łazienka z dwoma prysznicami. Spanie na materacach. Całe schronisko jest zarezerwowane dla nas od 27 XII do 1 I. Jeżeli ktoś chce zostać dłużej, nie ma problemu.
Na miejscu będziemy oczywiście chodzić i jeździć po górach (zapowiada się mocno śnieżna zima, więc biegówki mogą się okazać fantastycznym rozwiązaniem), wieczorami bawić się na całego.
Gospodarz schroniska - Stach jest z zawodu kucharzem i zapewni nam pyszne (sam sprawdzałem - niebo w gębie) obiady. Jak znam życie i Stacha, to będzie tego jedzenia tyle, że i na śniadania starczy.
Impreza sylwestrowa będzie przebierana, o temacie poinformuję za jakiś czas.
Dojeżdżać będziemy teoretycznie na własną rękę, ale pewnie zorganizuję kilka grup dojazdowych. Tak samo z powrotem.
Cena wynosi 30 zł/dobę z obiadami, o których wspomniałem wyżej. Za dobę sylwestrową płacimy 45 zł - 15 zł nadwyżki przeznaczę na przegryzki, napoje, szampana i inne wydatki sylwestrowe.
) po Bieszczadach i chętnie byśmy zakończyli sylwestrem w klubie, zwłaszcza, że conajmniej trzy osoby są kursantami. Po prostu jak się jest na kursie to już mało jest momentów na niekursowe łażenie po górach 
i zylwester niestety okazał się jedynym możliwym terminem 
