Forum SKG

Jako że zbliżaja się wielkimi krokami wakacje i rozjedziemy się w różne części świata
- czas na naszą coroczną balangę na świeżym powietrzu

ZAPRASZAMY NA IMPREZĘ DZIAŁKOWĄ 2008
jak co roku w doborowym towarzystwie aktualnych i "starych" członków oraz sympatyków SKG wraz z rodzinami

Zabawimy się w tym roku gdzie indziej niż dotychczas!!!
Naszą nową gospodynią czy też gospodarką będzie Maja - za co należą się jej ukłony.
Mimo, że miejsce inne, to standarodowo będzie ognisko, kiełbaski i inne mięsiwa, gry sportowe,
orkiestra szarpana i chór który podeptał słoń...

KIEDY: 21-22 czerwca 2008

GDZIE:
(Szczegóły dojazdu i mapka już wkrótce w mailach)

JAK:
Większość z Was wie, jak ta tradycyjna impreza wygląda i dlaczego warto na niej się pojawić. Dla tych, co jeszcze młodzi (im szczególnie polecamy obecność) garść informacji. Dojeżdżamy jak komu wygodnie, za dnia, jak i późną nocą. Na miejscu gramy w siatkę, nogę, badmintona, obżeramy się przy ognichu i grillu, śpiewamy, tańcujemy, plotkujemy i jest znakomicie. Dodatkowo jest okazja na podsumowanie ostatniego roku akademickiego, więc z reguły Zarząd ma swoje 5 minut.
W tym roku przypada okrągła rocznica 32-lecia istnienia klubu, więc jest dodatkowa okazja do hucznej zabawy.
Kto bywał na imprezach działkowych, to mniej więcej wie, co go czeka!
Kto jeszcze nie był, niech koniecznie przyjedzie! ZA ILE? Żeby się bawić, trzeba mieć za co. Zatem impreza jest składkowa. Składka jest tradycyjna i wynosi 20 zł. Należy je wpłacać mi (Karusia) lub Przemkowi Witrowemu (Litrowy) na spotkaniach klubu (jesteśmy na praktycznie każdym). Jeżeli spotkanie osobiste stanowi problem - możemy podać nr konta zainteresowanym.

POMOC POTRZEBNA ZAWSZE JEST...
Jak zwykle zwracamy się do wszystkich o pomoc w zorganizowaniu imprezy. Zatem prosimy o informacje:
- kto jedzie samochodem (i ile ma miejsc wolnych, czy może wziąć zakupy)
- kto chciałby się wybrać rowerem (będzie akcja "Rowerem na działkę")
- kto może wziąć piłki i inne ekwipunki sportowe
- kto może coś upichcić (sałatki, smalczyki i inne grillowe żarełko - oczywiście na koszt imprezy)
-itd (wszystko co Wam do głowy przyjdzie)
- ekipa muzyczna proszona jest o sprzęcior (E-Maciek, Wex, Piotrek, Dorka - gitary, Janek - skrzypeczki, wszyscy inni - bębenki, zagłuszacze, przeszkadzajki i inne)

Z czasem pojawią się dokładniejsze informacje dotyczące dojazdu (autobusy, rowery, wolne miejsca w samochodach), rzeczy do zabrania i inne.

KONTAKT
Z pytaniami i deklaracją pomocy prosimy się zgłaszać do mnie:
Karolina "Karusia" Nowicka - karolina.nowicka(at)gmail.com, 509 801 255

Jak ktoś z różnych powodów nie zdąży wpłacić pieniążków, w OSTATECZNOŚCI niech nas o tym poinformuje i ustalimy, co ma przywieźć (pieniądze czy coś za nie).

Zapraszamy

Ja tylko uspokoję co co wrażliwszych artystycznie, że wyjce będą naawać w określonym czasie i przestrzeni, więc nie zakłóci to nam dobrej zabawy

Mało kto mi wpłacił za imprezę. Będę w klubie w środę od ok. 17 - najpierw w Kampusie Głównym, potem w Wieżycy.

Czekam na piniendze!

W razie czego podaję raz jeszcze numer do siebie 509 801 255

Jakby ktoś miał ochotę dojechać rowerkiem i nie koniecznie kontemplować samotnie przyrodę, to będę czekał starym, zapomnianym zwyczajem pod mostem Śląsko - Dąbrowskim o 16.30 w sobotę oczywiście. Trasy jeszcze nie znam dokładnie, ale machniemy jakoś przez Kampinos, jak będzie ładnapogoda to może się jeszcze po drodze przekąpiemy. Czekam na info od chętnych.
pzdr

witrowy@gmail.com

Pozmieniało się. Startujemy z Kępy Potockiej o 13.30.

chyba bede piewrwszy ze zdjeciami


dzialkowka 2008

cholipcia, jestem drugi: http://picasaweb.google.com/orlaperc

Ponizej fotka z naszego wczorajszego rowerowego powrotu do domu.

- Gdzie Pan mieszka?
- W Malej Wsi przy Drodze.
- A dokladniej?
- No przeciez mowie. W Malej Wsi przy Drodze

A nastepna wies nazywala sie Nowa Mala Wies. Ciekawe dlaczego nie
Nowa Mala Wies przy Drodze.


Pozdrawiam
MZ

U mnie sie dziwnie fotka wyswietla. W razie czego kliknijcie na nia i wyswietli sie wam juz dobrze w nowym oknie.

MZ

Zyga, a reszta fotek?:)
A u Mirka zaobserwowałem fascynację kieliszkami;)

Chetnie bym je wrzucil, ale w pracy nie mam Picasy, wiec jest problem. A w domu nie mam netu. No chyba ze ktos dysponuje programem Picasa wersja Portable, wtedy bym cos pokombinowal.

Pozdrawiam
MZ