Forum SKG

Witajcie,
w najbliższą środę 29 października 2008 po wykładzie kursowym odbędzie się spotkanie informacyjne dla kursantów wybierających się na pierwszą kursówkę.

TERMIN: 8-11.XI.2008
(długi weekend - kursówka czterodniowa)

Będzie można:
- się zapisać
- poznać instruktorki prowadzące
- dostać przydział zadania do wykonaniu
- dowiedzieć się wszystkiego co trzeba wiedzieć jadąc na kursóweczkę...

Pozdrawiamy i zapraszamy
Karusia i Marta CT

witajcie,
oto garść info po spotkaniu kursówkowym:

UCZESTNICY
Agnieszka K.
Marcin D.
Grzesiek J.
Mariusz Ś.
Maciek W.
Mateusz Cz.

+ Karolina
+ Przemek
+ Marta (od niedzieli)



ZADANIA
jadłospis - Maciek
bilet grupowy TLK (Grójecka) - Mariusz
bilet grupowy osobówka (Dw. Wschodni) - Grzesiek
sprzęt wspólny i apteczka - Mateusz
ubezpieczenie - Marcin
infrastruktura regionu - Sebastian
niezbędnik (co zabrać) - Agnieszka

TEMATY DO OPRACOWANIA
Beskid Sądecki - info ogólne - Mariusz
zwiedzanie Krynicy (Góra Parkowa, pijalnie wód, historia uzdrowiska, Jaworzyna, kolejka, schronisko) - Mateusz
Nikifor - Maciek
Łemkowie (ratunku! nie napisałam kto się zgłosił! proszę o info!)
Konfederacja Barska - Mariusz
wsie i cerkwie:
- Powroźnik - Agnieszka
- Dubne - Maciek
- Wojkowa - Grzesiek
- Muszynka - Sebatian
- Tylicz - Marcin

W razie pytań ja i Marta służymy pomocą:
Karusia karolina.nowicka(at)gmail.com
Marta mcobelto(at)gmail.com

Owocnych przygotowań i liczymy na raporty w tymże wątku. Piszcie co udało się załatwić.

Pozdrawiamy
M&K

Mam proźbę do wszystkich którzy wybierają się na tę kursówkę.

Napiszcie maile do siebie żeby można było się komunikować w sprawie wyjazdu.
Proszę też od was o informacje na temat namiotów jakie posiadacie i możecie zabrać na wyjazd.

Mój mail - ***

Pozdrawiam M.

Do wiadomości Was wszystkich. Kadra kursówki powiększa się o moją skromną osobę. Zatem proszę o uwzględnienie mnie we wszelkich wyliczeniach logistyczno - żywieniowych. Jeśli ktoś nie kojarzy, trułem Wam 2 tyg. temu o sprzęcie. Mail: witrowy@gmail.com.
pozdro
Przemek

Aloha Panie i Panowie,

wygląda na to, że ja jednak się na ten termin nie piszę. Sprawy zawodowe mnie trzymają na dupie w stolicy. Zrobię opracowanie tak jak się umawialiśmy ale niestety nie będzie mnie na wyjeździe. Powodzenia i do środy,

Sebastian

O Łemkach ja miałem przygotować.
Maciek W.

ale leszcze! a listopadowa długoweekendówka zawsze była najlepie przez wszystkich wspominana, zastanówta się jeszcze!

Przezes chciał napisać, że na długą listopadową kursówkę powinny być tłumy, bo trwa najdłużej i jest co wspominać (przyp. red. Sekretara Zarządu, nie Prezesa )

Dziś kolejne spotkanie informacyjne! Liczę na te tłumy...

Podsumowanie wczorajszego spotkania:

-jedzie nas 8 osób (ja, Marta, Przemek, Mateusz, Mariusz, Monika, Grzesiek i Maciek)
... M jak...
- jednak nie będziemy konsumować ogniskowego obiadu we wtorek ze względu na "wczesność" pociągu powrotnego
- z tej też przyczyny kadra nie bierze zapasu jedzenia z kuskusem + 3 puszek warzyw
- Maćku Ty też nie zabieraj kuskusu, a żeby było sprawiedliwie weźmiemy od reszty po jakiejś rzeczy, żeby nam kilogramowo wyszło OK.
- dla przypomnienia:

POCIĄG z DWORCA Warszawa WSCHODNIA o godz. 00:25

ZBIÓRKA o godz. 23:30 przy kasach Dworca Wschodniego od Kijowskiej (pod bankomatem)

Co zabrać koniecznie i bez tego nie zabieramy na wyjazd:
- mapa Beskid Sądecki 1:50 000
- kompas
- latarka (czołówka) + zapas baterii !!!!!!!!!!!!!!

Co lepiej mieć:
- śpiwór
- karimata
- buty górskie
- stuptuty - może być mokro więc wskazane
- kurtka zewnętrzna (przeciwdeszczowa, przeciwwiatrowa)
- polar bądź sweter
- rękawiczki
- czapka
- spodnie (polarowe/materiałowe)
- bielizna (najlepiej oddychająca)
- skarpetki (najlepiej kilka par)
- kije teleskopowe - wedle uznania
- dokumenty + pieniążki na powrót
- termos
- nóż/scyzoryk
- kubek
- menażka
- łyżka
- sandały - mogą się przydać
- zagryzki energetyczne (czekolada, słodycze, suszone owoce, orzechy, bakalie, kabanosy)

Ja miałem wziąć kaszę jęczmienną? Kadra miała wziąć 2x kuskus + kasza jęczmienna.
W takim razie proponuję żeby Monika nie kupowała 6 torebek sosu, a tylko 3.

Tak teraz po chwili zastanowienia się wychodzi na to, że rozdzieliłem tylko 3 rzeczy "treściwe" do jedzenia - kiełbasę, mielonkę i soję; czyli dałem ciała :/.

heja
tak ogolnie mialam jechac z wami, ale niestety nie udalo sie. Co ciekawego bylo wczoraj na wykladach? Pech mnie prześladował, bo pękla mi w drodze detka rowerkowa i w polowie drogi musialam wziac rower na plecy(ha;p) i wrócić.
A tak w ogóle, jest coś takiego jak "przysługujące nieobecności" ?:> Kurs jest dobrowolny, ale roznie czasem bywa z czasem.

katoda pisze:Tak teraz po chwili zastanowienia się wychodzi na to, że rozdzieliłem tylko 3 rzeczy "treściwe" do jedzenia - kiełbasę, mielonkę i soję; czyli dałem ciała :/.

Ależ Maćku, z powyższego można wywnioskować, że wręcz przeciwnie, wykazałeś się nadprogramową przewidywalnością;)

Tłumów nie było, ale za to było super...
pogoda jak malina, towarzystwo złotouste:)
Bardzo serdecznie dziękuję uczestnikom i pomocnikom za uczestnictwo i pomoc,
i zapraszam na kolejną kursówkę 22-23.11. Dziś po wykładzie spotkanie informacyjne.

Z niecierpliwością czekam na obiecane zdjęcia na pikasie (d... biskupa i inne) i na teksty z odwrotu kartki z ikonostasem, które mam nadzieję Karolina umieści na forum niedługo:)

Hm
Nie byłem ale chętnie bym zobaczył jakies fotki:)

Oto moje zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/maciek.weksej/KursWka1