Forum SKG

Łooo, Pani! Z żeglarskim pozdrowieniem!
za kołek się można też przebrać... ten co w morzu. I zająca sobie na wierzchołku posadzić...

Jak mi się ten temat podoba!
Któż, ach któż go mógł wymyślić!
Chyba się nigdy przenigdy nie domyślę

I jakie pole do popisu w kwesti stroju, twórczy mamy Zarząd, oj twórczy!

Wlasnie chyba raczej nie wiesz.. bo na ten genialny pomysl wpadl Pawel z Karusia. Powody takiej decycji sprzedam Ci prywatnie.. bo na forum sie nie odwaze

hehe fajna ta Wasza rozmowa ad tematu karanawałówki ciekawa byłam jak się potoczy

polecam przebrać się za piranię (można użyć ząbków z przebrania wampira ) Inny rozwiązaniem jest przebranie się za plankton lub inny pantofelek

uściski karnawałowe

Heh Dawidzie, od środy wiem kto był autorką pomysłu i dlaczego Wex zgodził się na ten temat. Też bym na Twoim miejscu nie odważyła się powtórzyć argumentów za tematem morskim. Pragnę tylko zauwazyć, że powoli kończą nam się tematy w których Karusia może się ubiorowo wykazać

Haha, a klimatowi morskiemu blisko do plażowego, więc jest pole do popisu
No i na pewno nie "zgodziłem", co najwyżej "byłem za", w końcu nie panuje u nas ustrój autorytarny . Ale nawet ja nie pamiętam dlaczego?

Martuś Słońce Ty moje, to Ty chyba jednak Karusi nie doceniasz, bo jak do tej pory idealnie potrafiła się wpasować w klimat, obojętnie od narzuconego jej tematu przewodniego. A tak na serio to już nie mogę się doczekać tej karnawałówki, po naszych rozważaniach z Pawłem jaki wariant Karusia wybierze to aż się ryjek uśmiecha! ale dosyć plotkowania o Karusi, bo jeszcze przeczyta i nakrzyczy
Marto masz może jakieś oryginalniejsze pomysły i 3 km siatki rybackiej, bo ja jak do tej pory podtrzymuję pomysł Pawła żeby natrzeć się śledziami, ale co do stroju.. hmmm. porażka!
Możesz się na mnie wyżyć artystycznie, jestem całkowicie do twych usług. hihi

Gdyby jednak tematem imprezy było: "na syberii", albo "arktyka"- to dopiero byłoby wyzwanie dla rzeczonej

Jeśli "na Syberii latem" to jednak poszłoby jak z płatka;)

Hmmm... walcie się, co?

Syberia latem? hm, bikini i moskitiera

A ja będę starym marynarzem, albo takim z reklamy Baltony.
Z gęstym wąsem, zmechaconym golfem, dzwoniastymi portkami i fajką. O tak się poświęcę...

o, ja już widzę ten zmechacony golf u Ciebie, Karuś

A teraz część oficjalna:
Pieniądze na karnawałówkę przyjmować od Was będę we środę, o 20 otwieram kasę w Irish Pubie (do ostatniego klienta ). Ewentualnie jakby ktoś baaardzo nie mógł wpaść tam nawet na moment, to niech da znać (namiary w pierwszym poście), to coś wymyślimy.

Szczegóły, kiedy tylko zostaną ustalone, będę ogłaszać na forum, więc proszę zaglądać od czasu do czasu. W razie wątpliwości, znów - namiary powyżej