... był bardzo śnieżny, spokojny i leniwy. Aura nie sprzyjała wędrówkom, nie licząc tych do sklepu. Jedyny słoneczny dzień, jaki przypadł nam w udziale, skrzętnie wykorzystaliśmy na wycieczkę na Przełęcz Orłowicza. Było mroźno, ale bajkowo pięknie. No i przede wszystkim: pusto na szlaku. A gdy za oknem padał śnieg, wylegiwaliśmy się w cieple popijając gorącą herbatę i czytając książki. Podróżnicze, oczywiście!

Tam idziemy! Hnatowe Berdo Hnatowe Berdo po raz drugi ... idziemy... Uśmiech, proszę Szlak na Przeł. Orłowicza Oszronione korony drzew Odpoczynek na Przełęczy Połoniny zimą Zmrożony krajobraz Oszroniony drogowskaz na Przeł. Orłowicza Zachód słońca Słońce coraz niżej Widok na Tarnice z przeł. nad Berehami Dobrze, że przejechał pług