czyli kącik kulturalny 

 

Książki

"Wielka encyklopedia gór i alpinizmu" pod redakcją Małgorzaty i Jana Kiełkowskich jest zapowiadana przez wydawnictwo STAPIS jako największe na świecie kompendium wiedzy o górach. Planowane jest wydanie 7 tomów, na rynku wydawniczym pojawił się na razie tom pierwszy pt. "Wprowadzenie", zawierający m. in.: informacje o geologii, topografii, turystyce, speleologii, organizacjach górskich. Kolejne mają być poświecone górom poszczególnych kontynentów oraz ludziom gór, ostatni zaś będzie zawierał suplement, słownik i indeks. 

STAPIS jest także wydawcą "Pasji i powinności" - biografii Ludwika Amadeusza Sabaudzkiego, księcia Abruzji, dyplomaty, wojskowego i podróżnika, "odkrywcy" K2. Książka autorstwa Włoszki Mirelli Tenderini i Kanadyjczyka Michaela Shandricka otrzymała jedną z najbardziej prestiżowych w Italii nagród przyznawanych w kategorii literatury górskiej i podróżniczej. 

Olgierd Budrewicz, znany dziennikarz i podróżnik, jest autorem książki "Byłem wszędzie" (Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Wydawnictwo Naukowe PWN). Autor nazwał swoje wspomnienia "wspaniałym collage'em moich życiowych przypadków". Budrewicz na końcu książki pisze: "Historia przyspiesza. Także reporterowi trudno za nią nadążyć". Tak, ale trzeba ją uwieczniać. 

Książka "Naznaczeni. Afryka i AIDS" (Wydawnictwo Trio) została nazwana przez naszego wybitnego reportera, Ryszarda Kapuścińskiego "zaskakująco dojrzałym reportażem". Jej autor, Adam Leszczyński pokazuje społeczno-kulturowe tło wyniszczającej Czarny Ląd epidemii AIDS. Reportaże są zilustrowane czarno-białymi zdjęciami Krzysztofa Miękusa. Po takiej rekomendacji autora "Hebanu" pozostaje pójść do najbliższej księgarni, nabyć książkę i zagłębić się w lekturę. 

"Planeta Kaukaz" Wojciecha Góreckiego (Wydawnictwo Naukowe PWN) to zbiór reportaży o Północnym Kaukazie. Autor jest obecnie dyplomatą w Azerbejdżanie, wcześniej pracował jako ekspert w Ośrodku Studiów Wschodnich. Ryszard Kapuściński napisał o "Planecie": "Pasja autora, jego wysiłek, wytrwałość i wiedza dały w sumie książkę stanowiącą jedną z najbardziej wartościowych pozycji dorobku młodego pokolenia polskich reporterów". Swoją drogą ze zniecierpliwieniem czekamy na wydanie kolejnej książki przez tak często cytowanego w tej rubryce twórcę "Imperium". 

"Blondynka śpiewa w Ukajali" to pierwsza książka polskiego autora wydana przez National Geographic. Autorka książki, Beata Pawlikowska spędza na kontynencie południowoamerykańskim nawet i pięć miesięcy w roku. Książkę uzupełniają przepisy kulinarne na peruwiańskie specjały m. in. faszerowaną świnkę morską. Przypomnijmy, że autorka otrzymała za "Blondynkę w dżungli" nagrodę im. Arkadego Fiedlera za najlepszą polską książkę podróżniczą 2001 roku. 

"Modlitwa o deszcz" Wojciecha Jagielskiego (Wydawnictwo W.A.B.) jest opowieścią o Afganistanie, jego historii, mieszkańcach i dramacie. Autora nie trzeba przedstawiać, znany jest chyba wszystkim, którzy interesują się choć trochę Trzecim Światem. Do Wojciecha Jagielskiego można mieć żal tylko w jednej sprawie - za rzadko wydaje książki. Dodać należy, że za "Modlitwę o deszcz" Jagielski otrzymał nagrodę im. Arkadego Fiedlera za najlepszą polską książkę podróżniczą 2002 roku. 

"Choroba dyplomatyczna" Daniela Passenta to nie tylko opowieść o pięciu latach spędzonych przez tego znanego dziennikarza w Chile, tym razem w roli ambasadora Polski, czy też o kulisach polityki zagranicznej naszego kraju, ale także o tym przepięknym i zróżnicowanym zakątku świata. 

Przewodnik "Himalaje Nepalu" Janusza Kurczaba (Sklep Podróżnika) to doskonałe kompendium wiedzy i informacji praktycznych na temat wędrówki po tym azjatyckim kraju, "Mekce" nie tylko wspinaczy, ale i turystów z całego świata. Choć autor, znany polski alpinista i kierownik wielu wypraw w góry wysokie, lekko zanudzał na promocji książki w warszawskim Klubie Olimpijskim, warto sięgnąć po tę pozycję, tym bardziej, że zawiera ona ceny i praktyczne rady pochodzące z 2002 roku. 

"Szkoła wspinania" Malcolma Cresseya, Nigela Shepherda, Nicka Banksa, Neila Greshama i Raya Wooda to kolejna pozycja wydana przez National Geographic. Niewątpliwie poradnik ten popularyzuje wspinaczkę skalną, jest jednak bardzo ogólny i powierzchowny. Ilustrowany jest bardzo ładnymi zdjęciami. Wydawcy dołączyli do książki adresy polskich organizacji i szkół wspinaczkowych. 

Mamy w naszym klubie wielbicieli Dolomitów. Ale zapewne nie tylko ich zainteresuje przewodnik autorstwa Pascala Sombrardiera "Dolomity. Najpiękniejsze Via ferraty opisane od najłatwiejszej do najtrudniejszej". Książka wydana przez "Galataktykę" to nie tylko "sucha" treść, lecz także piękne zdjęcia. 

Albumy 

"Marco Polo - legendarna wyprawa" (Pascal) to fascynujący album Michaela Yamashity o szlaku podróży tego średniowiecznego wędrowcy. Marco Polo nie mógł sobie chyba wymarzyć lepszych ilustracji do swojego ponadczasowego "Opisania świata". 

National Geographic firmuje z kolei album "Ludy świata - etniczna podróż przez kontynenty". Zawiera on około 200 fascynujących fotografii i liczne szczegółowe mapy. Można w nim znaleźć także opis 150 grup etnicznych z całego świata. Album jest barwnym portretem ludów Ziemi, dzięki któremu możemy poznać związki łączące całą ludzką rodzinę. 

Wystawy

Wyprawa po stołecznych muzeach tym razem nastroi nas bojowo. A to z tego względu, że możemy obejrzeć aż dwie równoległe wystawy poświęcone broni. Pierwsza z nich, nazwana: "Broń ludów pozaeuropejskich" jest czynna w Muzeum Etnograficznym (ul. Kredytowa 1; www.pme.art.pl) aż do 31 grudnia tego roku. Jest broń atomowa, biologiczna czy chemiczna, ale raczej poza naszym zasięgiem i mało inspirująca. Wiadomo także, że strzelać można z łuku lub z dwururki, kowboje mają swoje rewolwery, a nożownicy - noże. W filmie "28 dni później" jako najskuteczniejsza broń występują zgodnie: maczeta i swojski bejsbol. Ale na tym wyobraźnia przeciętnego człowieka się kończy. No, chyba, że dorzucimy kuszę, co ją Zbyszko z Bogdańca bez pokrętki napinał. Tymczasem ludy zamieszkujące naszą planetę przez wieki wykazywały się pomysłowością w wymyślaniu i praktykowaniu takich cudacznych urządzeń, że ho ho. Kustosze wystawy piszą: "Jest prezentowanych około 450 eksponatów pochodzących ze zbiorów własnych Muzeum.
Stanowi to zaledwie fragment wielkiej, liczącej prawie 4500 obiektów kolekcji broni egzotycznej. Widzowie mogą zapoznać się z różnymi rodzajami broni występującej w Ameryce, Australii i Oceanii, Azji i Afryce. Interesujące są syberyjskie i patagońskie bolas, służące do chwytania zwierząt i ptaków, dmuchawki, przez które Indianie z Amazonii wydmuchują zatrute strzałki, różne typy australijskich bumerangów, melanezyjskie ościenie i miecze z ryby piły. Ciekawe są także pięknie zdobione wojenne dzidy papuaskie, afrykańskie włócznie, pałki i tarcze.
Niezwykle bogata jest prezentowana kolekcja białej broni azjatyckiej i afrykańskiej, a wśród tych bardzo cennych przedmiotów zwracają uwagę miecze samurajskie, indyjskie i afgańskie sztylety, szable, kindżały oraz posiadające niezwykłe kształty afrykańskie insygnia władzy i noże do rzucania". 

A jak ktoś się jeszcze nie czuje wystarczająco zainspirowany, polecam wizytę w Galerii Nusantara (ul. Nowogrodzka 18a). Tam można obejrzeć wystawę pod tytułem "Magiczna broń z nieba". Muzeum prezentuje na niej krisy i inną broń indonezyjską, cokolwiek to znaczy. Wystawę można zwiedzać do 7 października 2003 roku. Polecamy szczególnie wizytę przed wakacyjną podróżą do Indonezji, zawsze lepiej się przygotować na najgorsze. Oprócz broni są też: fotografie ilustrujące rytuały i obyczaje związane z bronią oraz eksponaty ze zbiorów Muzeum Azji i Pacyfiku, przede wszystkim batiki, lalki teatralne oraz przykłady rzeźby i malarstwa. 

W Galerii Azjatyckiej (ul. Freta 5) mamy wystawę jubileuszową pod intrygującym tytułem: "Sollemia Asiatica". Muzeum Azji i Pacyfiku (ul. Solec 24; www.muzeumazji.pl) świętuje w tym roku 30-lecie), a wystawa czynna podsumowuje jego dotychczasową działalność. Ekspozycja jest czynna do 14 września br. 

Jest jeszcze jedna filia Muzeum Azji i Pacyfiku - Galeria Sztuki Orientalnej Dong-Nam (ul. Marszałkowska 45). Tu wielbiciele azjatyckich podróży, których w SKG nie brak, mogą obejrzeć wystawę zdjęć autorstwa Oleny Waśkiewicz z tajemniczej krainy Tuwa. Wystawa jest otwarta do 1 września, wstęp wolny. Przeczytajmy, co na temat tego egzotycznego miejsca piszą organizatorzy wystawy:
"Tuwa to miejsce, gdzie na przestrzeni zaledwie 170,5 tysięcy kilometrów kwadratowych sąsiadują ze sobą stepy, pokryte śniegiem góry Ałtaju i tajga Todży - kraina rybaków, myśliwych i... komarów. Kraj ten, znany od XVIII wieku jako Urianchaj, przez lata podlegał wpływom mongolskim, chińskim, tybetańskim i rosyjskim. Ta wielokulturowość znajduje dziś swoje odbicie w religijności i tradycji Tuwińców. Buddyzm spotyka się tu z lamaizmem i tradycyjnymi rytuałami szamańskimi. Olena Waśkiewicz podróżując po Tuwie podziwiała rozmaite zakątki tego pięknego i dzikiego kraju, fascynowały ją tuwińskie krajobrazy i bogactwo życiodajnych rzek opiewanych w tradycyjnych pieśniach. Odnalazła osadzone na przełęczach klasztory i świątynie, a na rozdrożach - obaa, przy których wędrowcy składają duchom ofiary. Na fotografiach utrwaliła pasterzy, których życie płynie niezmiennym od wieków rytmem, dyktowanym przez surowy klimat kontynentalny".
Taki opis to pole do popisu dla klubowych fotografów, prawda? Przecież niejedni z was byli w rejonach nie mniej fascynujących i nie mniej dalekich A więc, po wakacjach, proszę szturmem ruszyć na warszawskie galerie z całą masą niepowtarzalnych i pięknych zdjęć, które na pewno zrobicie. 

W Muzeum Ziemi PAN (al. Na Skarpie 20/26 i 27) możemy obejrzeć wystawę "Himalaje i Karakorum w fotografii Krzysztofa Wielickiego". Ekspozycja jest otwarta do 31 sierpnia br. Zapraszać chyba nie trzeba. Nazwisko autora jest wystarczającą rekomendacją.