Forum SKG

Sebastian, naprawdę odebrałeś nasze odpowiedzi jako "reakcję na zamach"? Oczywiście, że pomysły są mile widziane. Sęk w tym, że naprawdę uważam widmo pisemnego sprawdzianu za najskuteczniejszą metodę na przyswojenie wiedzy. Moim zdaniem to jednak wciąż lepszy motywator do przyjrzenia się mapie przed wyjazdem niż perspektywa "luźnej rozmowy" w pociągu...

Rany... Przedstawilismy ci argumenty ZA zejsciowkami, a mozesz mi wierzyc, ze nie musielismy ich wymyslac ad hoc, bo wprowadzenie zejsciowek poprzedzila dluga dyskusja. Ty napisales, dlaczego uwazasz, ze to zly pomysl. W porzadku. Fajnie, ze dodales cos od siebie, bo to znaczy, ze ci zalezy, ale nie spodziewaj sie, ze jednym postem zmienisz praktyke, ktora zdaniem kilkunastu osob przyniesie (lub juz przynosi) pozadane rezultaty, a nikomu w gruncie rzeczy nie szkodzi. Nawet tobie .

W.

a ja uważam,że zejściowka jest ok,sprawdza wiedze itd(na chemii przed laborkami ma sie wejściowke,rozmowe indywidualna i zejściowke po laborkach),ale..możnaby ją robić jak ludzie byliby troche bardziej przytomni.. jednak patrząc na wyjazd,to chyba rzeczywiście nie było możliwości,aby zrobić ją w innym czasie niż właśnie w pociągu..no chyba,że umówilibyśmy się na zejściowke przed lub po wykładzie.

A ja zmienię temat
Pytałam Ewę o słówko "przysłop". Teraz sama poszukałam i dowiedziałam się, że jest to słowo pochodzenia wołoskiego i oznacza przełęcz, dokładniej: "Przysłopy (np. Miętusi w Tatrach) oznaczają z kolei bardzo szerokie, trawiaste siodła w grzbiecie górskim, które nierzadko są terenem wypasowym i gdzie niekiedy można jeszcze spotkać pasterska zabudowę". Tak więc dziwacznie brzmi nazwa szczytu Przysłop, albo napis Przełęcz Przysłop...

A ja wroce do tematu .
Sylwia, ja bym sie chetnie umowil na zejsciowke w okolicy wykladu, ale:
1. przed - nie ma sensu, bo malo kto zdazy. Czesto 17.00 to i tak dla wielu z was za wczesnie. Dla wiekszosci z nas rowniez.
2. w trakcie - nie ma sensu z przyczyn oczywistych
3. po - sa setki spraw: spotkania przedkursowkowe, oswiadczenia, wplaty, my tez zalatwiamy jakies swoje ciemne sprawki (z kierownictwem kursu i miedzy soba), ktorych nie zdazymy zalatwic wczesniej. Obawiam sie, ze mogliby nas z sali wyrzucic, zanim byscie napisali.
No, trudne to jest. Ale mozecie nam wierzyc, ze zejsciowka w pociagu to naprawde byla ostatecznosc.

W.

Bravo dla PREZESA za zdjęcia, prośba do pozostałych uczestników o przysylanie linków do zdjęć, polecam pikasę czy inne podobne:)
mirek

zdjęcia na pikasie ... http://picasaweb.google.com/0MartaObdarta0/GorceSkg2008 wrzuciłam wszystko jak leci. fotograf amator ze mnie, proszę o wybaczenie.

Trochę spóźnione, ale zawsze. Parę zdjęć.

http://picasaweb.google.pl/KaMatys/KursWka1511#

Dzięki za fotki.
Krzysiek-dobrze że mialeś chęć robić dużo fotek grupowych:)

Bardzo fajne zdjęcia;)dziękujemy!!!

Krzysztof- dzięki za foty! ale kiedy Ty miałeś czas tyle zrobić??? Ja mam naprawdę garstkę:
http://www.chomikuj.pl/asique/2008.11.kursowka+Gorce

Też podziwiam Krzysztofa-tyle zdjęć. Mi sie chciało tylko na początku:
http://picasaweb.google.com/PAKSEK/100PENTX#

Cóż, kiedyś jak miałem porządny aparat na srebro robiłem mniej, ale chyba lepiej celowałem. Nadal czasami zabieram swojego zwykłego eosa. Teraz mam możliwość wykonania do 1000 strzałów i nie żałuję sobie. Zresztą z kursówki ok 30% zdjęć z różnych powodów wywaliłem. NIe zmienia to faktu, że zdjęć robić nie umiem i zadowolony jestem może z 4-5.