Informacje praktyczne
Wiza: W Polsce nie ma khmerskiej placówki dyplomatycznej, dlatego też wizę khmerską wyrabia się w Tajlandii, Laosie lub Wietnamie (khmerska ambasada znajduje się w Hanoi, konsulat w Sajgonie). Cena to 20$, potrzebne jest jedno zdjęcie, czeka się trzy dni. Jeśli nie chcemy czekać musimy przeznaczyć dodatkowe 5$ na łapówkę - wtedy dostaniemy wizę jeszcze tego samego dnia. Wizę można wyrobić także na granicy.
Koszty: W Kambodży obowiązują dwie oficjalne waluty: lokalne riele oraz dolary, przez co ceny są znacznie wyższe niż w Wietnamie, gdyż najniższą ceną wyjściową jest 1$. 1$ to 4000 rieli. Jedzenie w zasadzie jest podobne jak w Wietnamie, choć występują też lokalne potrawy - niestety my byliśmy zbyt krótko, aby dobrze się z nimi zapoznać. Obiad to wydatek 2,5 - 4$, jednak porcje są kosmicznych rozmiarów, napoje 1 - 2$. Ceny hoteli podobne jak w Wietnamie - 5 - 6$ za pokój dwuosobowy.
Kontakt: Najlepszym sposobem kontaktu z krajem jest poczta elektroniczna. W zasadzie nie ma problemu z dostępem do Internetu, np. w Hanoi godzina kosztuje 3000 - 4000 dongów. Polskie strony ładują się dość szybko, były natomiast problemy z yahoo. Czym mniejsza miejscowość tym dostęp do Internetu droższy. W Kambodży godzina to średnio1$, choć nie zawsze wszystko działało tak jak chcieliśmy. W Wietnamie nie działa roaming, dlatego też telefon komórkowy raczej się nie przyda, chyba, że ktoś chce korzystać z niego na terenie kraju - wtedy można wykupić sobie aktywację lokalnej sieci (taki wietnamski tak tak), kosztuje to w zależności od ilości impulsów od 150.000 w górę. Można wtedy dzwonić do Europy i odwrotnie według lokalnych stawek, których niestety nie znam. W Kambodży roaming działa.
Przejście graniczne w Kaam Samnor
Phnom Phen nie jest azjatycką metropolią - widok z hotelu na miasto
[pmnik niepodległości w Phnom Phen
Odrestaurowany Pałac Królewski
Odrestaurowany Pałac Królewski
Tradycyjna potrawa Khmerska
Phnom Phem, strajk taksówek motorowych
Pick up to najpopularniejszy środek transportu
Droga do Siem Roap