Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
- pomyslowydobromir
- Posty: 52
- Rejestracja: 2010-11-10, 00:10
Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Uwaga! to jest wątek
WYŁĄCZNIE DLA OBECNYCH KURSANTÓW KURSU PRZEWODNIKÓW SKG!!!
Nie jest on zabezpieczony zwykłym hasłem. Jest zabezpieczony pradawnymi zaklęciami. Jeżeli wchodzisz tu, a nie jesteś kursantem, wyjdź natychmiast inaczej:
będziesz przeklęty! Straszliwe klątwy, które Ci grożą, to między innymi (ale nie wyłącznie) trądzik, nieżyt nosa, czasowa impotencja i umiłowanie do Justina Biebera!
Opuść zatem te miejsce czym prędzej, nieszczęśniku!
WYŁĄCZNIE DLA OBECNYCH KURSANTÓW KURSU PRZEWODNIKÓW SKG!!!
Nie jest on zabezpieczony zwykłym hasłem. Jest zabezpieczony pradawnymi zaklęciami. Jeżeli wchodzisz tu, a nie jesteś kursantem, wyjdź natychmiast inaczej:
będziesz przeklęty! Straszliwe klątwy, które Ci grożą, to między innymi (ale nie wyłącznie) trądzik, nieżyt nosa, czasowa impotencja i umiłowanie do Justina Biebera!
Opuść zatem te miejsce czym prędzej, nieszczęśniku!
- pomyslowydobromir
- Posty: 52
- Rejestracja: 2010-11-10, 00:10
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Z kolei wszyscy kursanci niech wiedzą, że chodzi o przedstawienie na Wigilii, w którym wzięcie udziału jest obowiązkowe, inaczej grożą też powyższe klątwy. Ci, którzy nie byli dziś na egzaminach, niech wiedzą, żeobowiązkowy, jedyny i nieprzekładalny termin próby to wtorek, godz. 18.30 Miejsce jeszcze podam.
Co do wizji naszego przedsięwzięcia, mianowałem się samozwańczym inicjatorem-dyktatorem. Pomysły na razie są trzy:
1) (mój) przedstawienie dotyczące dnia z życia kursanta, chodzi o pokazanie straszliwej prawdy - terror, szantaż, itd.
2) (Uli) korowód Mikołajów
3) (mój) bardziej metaforyczny. Kursówka w świetle wędrówki po Piekle według Boskiej Komedii Dantego.
Uwagi:
pomysł 1 jest fajny, trzeba byłoby napisać tylko dobry, śmieszny scenariusz na jakieś 10 minut (myślę, że tyle powinno trwać przedstawienie). Problem jest taki, że prawdopodobnie jest mało oryginalny, bo pewnie na większości Wigilii klubowych jest coś takiego
pomysł 2 też jest fajny i oryginalny, tyle że ma mało wspólnego z kursem
pomysł 3 skromnie mówiąc najbardziej się mi podoba;) byśmy wzięli trochę fragmentów z Dantego i włożyli je w motywy kursówkowe (mógłbym się tym zająć, ale najlepiej żeby każdy miał we wtorek kopię Dantego - do zdobycia w każdej osiedlowej bibliotece). Ewentualnie mogę napisać na kompie scenariusz i wysłać, żeby każdy mógł wydrukować. Będzie mało czasu na nauczenie się tekstu, ale będą b. krótkie fragmenty i będzie można wspomagać się kartką:)
A teraz najważniejsze:
Niech każdy się wypowie, czy któryś z tych pomysłów się mu/jej podoba i który lub też niech poda własny, tylko najlepiej, żeby przynajmniej w kilku zdaniach opisał(-a) ten pomysł, żeby można było dyskutować. Wybierzemy drogą demokratyczną, przez głosowanie.
Jadę na kursówkę w ten weekend, więc nie będę mógł cały czas moderować, ale liczę na dużą aktywność.
Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie (Dante)
Michał, tj. młodszy i piękniejszy z klanu Górskich;)
Co do wizji naszego przedsięwzięcia, mianowałem się samozwańczym inicjatorem-dyktatorem. Pomysły na razie są trzy:
1) (mój) przedstawienie dotyczące dnia z życia kursanta, chodzi o pokazanie straszliwej prawdy - terror, szantaż, itd.
2) (Uli) korowód Mikołajów
3) (mój) bardziej metaforyczny. Kursówka w świetle wędrówki po Piekle według Boskiej Komedii Dantego.
Uwagi:
pomysł 1 jest fajny, trzeba byłoby napisać tylko dobry, śmieszny scenariusz na jakieś 10 minut (myślę, że tyle powinno trwać przedstawienie). Problem jest taki, że prawdopodobnie jest mało oryginalny, bo pewnie na większości Wigilii klubowych jest coś takiego
pomysł 2 też jest fajny i oryginalny, tyle że ma mało wspólnego z kursem
pomysł 3 skromnie mówiąc najbardziej się mi podoba;) byśmy wzięli trochę fragmentów z Dantego i włożyli je w motywy kursówkowe (mógłbym się tym zająć, ale najlepiej żeby każdy miał we wtorek kopię Dantego - do zdobycia w każdej osiedlowej bibliotece). Ewentualnie mogę napisać na kompie scenariusz i wysłać, żeby każdy mógł wydrukować. Będzie mało czasu na nauczenie się tekstu, ale będą b. krótkie fragmenty i będzie można wspomagać się kartką:)
A teraz najważniejsze:
Niech każdy się wypowie, czy któryś z tych pomysłów się mu/jej podoba i który lub też niech poda własny, tylko najlepiej, żeby przynajmniej w kilku zdaniach opisał(-a) ten pomysł, żeby można było dyskutować. Wybierzemy drogą demokratyczną, przez głosowanie.
Jadę na kursówkę w ten weekend, więc nie będę mógł cały czas moderować, ale liczę na dużą aktywność.
Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie (Dante)
Michał, tj. młodszy i piękniejszy z klanu Górskich;)
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Myślę, że trzeci pomysł jest baardzo fajny
-
- Posty: 214
- Rejestracja: 2010-09-30, 02:14
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Trzeci pomysł jest... boski.
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Nie przepadam za moim młodszym i mniej zdolnym braciszkiem, ale muszę przyznać, że nawet jemu zdarzają się fajne pomysły - jestem za włoską klasyką:)
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Hej, trzeci pomysł rzeczywiście ej\\jest fajny:)
Z tego co wiem jest jeszcze czwarty pomysł, który narodził się przy wczorajszym piwie:
Wymarzona kursówka-Hawaje i nawet jakis scenariusz zaczelismy pisac pytanie..czym to się zakonczylo?
Z tego co wiem jest jeszcze czwarty pomysł, który narodził się przy wczorajszym piwie:
Wymarzona kursówka-Hawaje i nawet jakis scenariusz zaczelismy pisac pytanie..czym to się zakonczylo?
- pomyslowydobromir
- Posty: 52
- Rejestracja: 2010-11-10, 00:10
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Ok, to na razie są 3 głosy za 3-im pomysłem + czwarty pomysł, na razie tajemniczy, więc prosimy o szczegóły:)
Ważna kwestia - miejsce:
jak można było się domyśleć, parter Starego BUW-u
Niestety, nie uda się załatwić sali na kampusie, więc wygląda na to, że będziemy tworzyć tam, ale wiadomo, że prawdziwej Sztuce nic nie zaszkodzi, nawet oczy gapiów.
Chyba, że ktoś ma inne pomysły i możliwości na miejsce. knajpy raczej odpadają, chyba że ktoś ma możlilwość rezerwacji za darmo całej knajpy;)
Ważna kwestia - miejsce:
jak można było się domyśleć, parter Starego BUW-u
Niestety, nie uda się załatwić sali na kampusie, więc wygląda na to, że będziemy tworzyć tam, ale wiadomo, że prawdziwej Sztuce nic nie zaszkodzi, nawet oczy gapiów.
Chyba, że ktoś ma inne pomysły i możliwości na miejsce. knajpy raczej odpadają, chyba że ktoś ma możlilwość rezerwacji za darmo całej knajpy;)
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2010-10-25, 19:40
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Wczorajsze pisanie scenariusza przyniosło niestety mało efektywne rezultaty... (Dla niewtajemniczonych-pisaliśmy wspólnie, ale w sposób, który polegał na dopisaniu swojego fragmentu tylko na podstawie fragmentu napisanego przez poprzednika, reszta była zakryta).
Pomysł z Hawajami miał być jakby odpowiednikiem kursówki, ale w miejscu, które jest super ciepłe, luksusowe i pełne wygód. Takie przeciwieństwo naszej rzeczywistości wyjazdowej. Oczywiście również miały tam wystąpić nawiązania (oczywiście bardzo przekoloryzowane) do typowych pojęć kursowych, jak prowadzenie, chodzenie na azymut, spanie w namiotach (albo właściwie bez, bo po co jak ciepło), pokazanie nieco odmiennej roli instruktora i przewodnika grupy, itp, itd...
Generalnie można wymyślić sporo śmiesznych scen, ale nie mieliśmy dobrego pomysłu na zaskakującą puentę.
Na spotkaniu były głosy za i przeciw tej koncepcji.
Dołączam pod głosowanie i zachęcam do rozwijania pomysłu!
Natomiast z pomysłów Michała najbardziej podoba mi się trzeci.
Pomysł z Hawajami miał być jakby odpowiednikiem kursówki, ale w miejscu, które jest super ciepłe, luksusowe i pełne wygód. Takie przeciwieństwo naszej rzeczywistości wyjazdowej. Oczywiście również miały tam wystąpić nawiązania (oczywiście bardzo przekoloryzowane) do typowych pojęć kursowych, jak prowadzenie, chodzenie na azymut, spanie w namiotach (albo właściwie bez, bo po co jak ciepło), pokazanie nieco odmiennej roli instruktora i przewodnika grupy, itp, itd...
Generalnie można wymyślić sporo śmiesznych scen, ale nie mieliśmy dobrego pomysłu na zaskakującą puentę.
Na spotkaniu były głosy za i przeciw tej koncepcji.
Dołączam pod głosowanie i zachęcam do rozwijania pomysłu!
Natomiast z pomysłów Michała najbardziej podoba mi się trzeci.
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Z tego co pamiętam całość miała mieć mniej więcej taki schemat fabularny:Monika Stasieło pisze: Pomysł z Hawajami miał być jakby odpowiednikiem kursówki, ale w miejscu, które jest super ciepłe, luksusowe i pełne wygód. Takie przeciwieństwo naszej rzeczywistości wyjazdowej. Oczywiście również miały tam wystąpić nawiązania (oczywiście bardzo przekoloryzowane) do typowych pojęć kursowych, jak prowadzenie, chodzenie na azymut, spanie w namiotach (albo właściwie bez, bo po co jak ciepło), pokazanie nieco odmiennej roli instruktora i przewodnika grupy, itp, itd...
Generalnie można wymyślić sporo śmiesznych scen, ale nie mieliśmy dobrego pomysłu na zaskakującą puentę.
Znużeni męczącymi wyjazdami połączonymi z wyczerpującymi marszami, przemoczonymi butami i nocowaniem w mrozie pod namiotem dostajemy przedwigilijną możliwość wybrania miejsca kolejnej kursówki - i wybieramy Hawaje [albo coś w podobnym stylu, Wyspy Kanaryjskie, Ibizę itp.]
Docieramy na miejce w komforcie i wygodzie po czym zajmujemy się tym, co zwykle kursówki, tyle, że w wersji "hawajskiej". Nasz szlak wiedzie przez knajpy, panoramkami są zachody słońca, a całość to tak naprawdę jedna wielka przerwa termiczna [tu trzeba sporo powymyślać, i uważać, żeby nie popaść w monotematyczne przerabianie wszystkiego na styl hawajskiej wersji "wyprawy po wodę", która jak by wyglądała, każdy może się domyślić]
Po początkowym zachwycie natura ludzka i malkontenctwo zwyciężają - orientujemy się, że jest to wyjątkowo nudny sposób spędzania wolnego czasu i zaczynamy tęsknić za mrozem, śniegiem, mgłą, jarami, noclegami pod namiotem i Polskimi Kolejami Państwowymi. Dochodzimy wspólnie do wniosku, że z Hawajów należy natychmiast uciekać, a jako miejsce następnej kursówki wybieramy Góry Kołymskie na Syberii. W styczniu. [czy coś równie przerażającego]
------------
Wadą tego pomysłu [oprócz w sumie pewnej przewidywalności puenty] jest to, że chyba powinniśmy się do niego jakoś idiotycznie przebrać. Zaletą z kolei to, że po przebraniu będziemy wyglądali prawdopodobnie na tyle głupio, że nasze zdolności aktorskie i jakość scenariusza mogą zejść na plan dalszy...
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Eee tam głupio Koszula i spodenki "hawajskie" + jakiś słomiany kapelusz
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Mnie trzeci pomysł też się super podoba:)
Co do miejsca spotkania mogę też zaproponować swój akademik. Możemy się ulokować w sali klubowej albo telewizyjnej żeby nikt nie przeszkadzał i było dosyć miejsca. Mieszkam na Madalińskiego - pomiędzy metrem Pole Mokotowskie a Metrem Racławicka. Więc jeśli wola będzie z Waszej strony to moje skromne progi jak najbardziej otwarte:)
Co do miejsca spotkania mogę też zaproponować swój akademik. Możemy się ulokować w sali klubowej albo telewizyjnej żeby nikt nie przeszkadzał i było dosyć miejsca. Mieszkam na Madalińskiego - pomiędzy metrem Pole Mokotowskie a Metrem Racławicka. Więc jeśli wola będzie z Waszej strony to moje skromne progi jak najbardziej otwarte:)
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Dzięki Rafał, że ubrałeś nasz pomysł w słowa:) to co?jutro się widzimy w koncu gdzie?akademik czy Stary BUW?ja dopiero pewnie ok 19 bede mogla.
- pomyslowydobromir
- Posty: 52
- Rejestracja: 2010-11-10, 00:10
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
hej,
podsumowując - mamy dwa pomysły. Ale mało jest czasu i potrzebujemy konkretów, więc zrobimy tak: ja przygotuję coś z Dantego i wrzucę projekt scenariusza dziś do północy na forum. Rafał - czy mógłbyś to samo zrobić z Waszym pomysłem? Wtedy niech każdy wydrukuje sobie dziś/jutro po egzemplarzu obu scenariuszy (małą czcionką będzie to w sumie kilka stron) i będzie to bazą do dyskusji. Na początku spotkania wybierzemy projekt (trzeba będzie się szybko zdecydować), przedyskutujemy i zaczniemy realizację:-)
Lidka - dzięki wielkie za propozycję miejsca. Ja jednak bym cały czas obstawał Stary BUW, bo 1) ludzie wiedzą, gdzie jest, więc może łatwiej i szybciej dotrą, 2) widzę, że aktywność na tym wątku jest niestety niewielka (doceniam tych, którzy się wypowiedzieli ), więc nie wszyscy mogą zdążyć przeczytać info o zmianie miejsca. 3) ja nie zdążę na 18.30 do akademika;-) a w sumie jestem za to odpowiedzialny. Musielibyśmy zmienić godzinę na 19 - patrzy wyżej.
Jak myślicie? Może tak być?Minusem Starego BUW-u jest to, że nas wyrzucą gdzieś ok. 21.30, ale musimy się po prostu sprężyć i być bardzo kreatwyni:-)
podsumowując - mamy dwa pomysły. Ale mało jest czasu i potrzebujemy konkretów, więc zrobimy tak: ja przygotuję coś z Dantego i wrzucę projekt scenariusza dziś do północy na forum. Rafał - czy mógłbyś to samo zrobić z Waszym pomysłem? Wtedy niech każdy wydrukuje sobie dziś/jutro po egzemplarzu obu scenariuszy (małą czcionką będzie to w sumie kilka stron) i będzie to bazą do dyskusji. Na początku spotkania wybierzemy projekt (trzeba będzie się szybko zdecydować), przedyskutujemy i zaczniemy realizację:-)
Lidka - dzięki wielkie za propozycję miejsca. Ja jednak bym cały czas obstawał Stary BUW, bo 1) ludzie wiedzą, gdzie jest, więc może łatwiej i szybciej dotrą, 2) widzę, że aktywność na tym wątku jest niestety niewielka (doceniam tych, którzy się wypowiedzieli ), więc nie wszyscy mogą zdążyć przeczytać info o zmianie miejsca. 3) ja nie zdążę na 18.30 do akademika;-) a w sumie jestem za to odpowiedzialny. Musielibyśmy zmienić godzinę na 19 - patrzy wyżej.
Jak myślicie? Może tak być?Minusem Starego BUW-u jest to, że nas wyrzucą gdzieś ok. 21.30, ale musimy się po prostu sprężyć i być bardzo kreatwyni:-)
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Ok, to stawiamy się w pełnej gotowości o 18.30 w Starym Buwie!
Re: Wigilia - tylko dla kursantów - Ściśle tajne!!!
Ja się spóźnię na 100 %, gdyż o 18:12 dopiero będę na Dworcu Wschodnim (jeśli pociąg nie będzie miał opóźnienia). Plusem jest to, że stamtąd pojadę już samochodem ale o tej godzinie dotarcie w Warszawie gdziekolwiek jest bardzo utrudnione. Także jeśli nie będzie opóźnienia to będę ok. 19 zapewne.
PS. Uprzedzam pytanie - nie, nie mogę wysiąść na innej stacji
PS. Uprzedzam pytanie - nie, nie mogę wysiąść na innej stacji