Noga we wtorek
- Maciej Egermeier
- Posty: 379
- Rejestracja: 2007-03-28, 13:51
- Kontakt:
Noga we wtorek
Witam,
Skoro oddelegowany (oddelegowany sam będzie wiedział, że o niego chodzi) nie poczynił zaplanowanego wątku na forumie, to ja niniejszym to czynię.
Jest koncepcja grania w piłkę nożną w czwartek w godzinach tzw. popracowych. Prawdopodobnie 17:30.
Jeszcze nie ustabilizowała się kwestia boiska. Do tej pory koncepcje są trzy:
1. Pola mokotowskie, na trawce.
2. Boisko na powiślu (od Konopczyńskiego idzie się w dół)
3. Park olszyna, ale jeszcze nie wiadomo czy tam się da.
Może jakieś inne propozycje miejsca?
Kto ma piłkę?
Skoro oddelegowany (oddelegowany sam będzie wiedział, że o niego chodzi) nie poczynił zaplanowanego wątku na forumie, to ja niniejszym to czynię.
Jest koncepcja grania w piłkę nożną w czwartek w godzinach tzw. popracowych. Prawdopodobnie 17:30.
Jeszcze nie ustabilizowała się kwestia boiska. Do tej pory koncepcje są trzy:
1. Pola mokotowskie, na trawce.
2. Boisko na powiślu (od Konopczyńskiego idzie się w dół)
3. Park olszyna, ale jeszcze nie wiadomo czy tam się da.
Może jakieś inne propozycje miejsca?
Kto ma piłkę?
Maciek
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
Re: Noga w czwartek
Bardzo kurna popracowa godzina ta 17.30. Jak cholera.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
- Maciej Egermeier
- Posty: 379
- Rejestracja: 2007-03-28, 13:51
- Kontakt:
Re: Noga w czwartek
Jeju co za maruda Zaproponuj inna godzine po prostu....
Maciek
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
Re: Noga w czwartek
I mówi to ten co nigdy nie marudzi. Godzinę później.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Noga w czwartek
oj wstyd, wstyd, przepraszam
Co do godziny do Przemek ma rację. 17:30 to za wcześnie. Ja bym proponował ustalić porę wstępnej zbiórki i porę pierwszego gwizdka.
Np. możemy sobie pokopać niezobowiązująco, porozgrzewać się od której kto chce (ja np dotarłbym na 17.45-18.00), ale piewszy gwizdek ustalić sztywno, np na 18.30, żeby wszyscy mieli szansę dotrzeć, ale zarazem żeby była jakaś mobilizacja do punktualności.
Myślę że i miejsce i godzinę można poddać dyskusji społecznej. Aha i w ogóle czy czwartek? Wszystko to trzeba przefiltrować przez możliwości zasobów ludzkich
Zatem zgłaszajcie się -- kto w ogóle chętny i kiedy może, a kiedy zdecydowanie nie.
Co do godziny do Przemek ma rację. 17:30 to za wcześnie. Ja bym proponował ustalić porę wstępnej zbiórki i porę pierwszego gwizdka.
Np. możemy sobie pokopać niezobowiązująco, porozgrzewać się od której kto chce (ja np dotarłbym na 17.45-18.00), ale piewszy gwizdek ustalić sztywno, np na 18.30, żeby wszyscy mieli szansę dotrzeć, ale zarazem żeby była jakaś mobilizacja do punktualności.
Myślę że i miejsce i godzinę można poddać dyskusji społecznej. Aha i w ogóle czy czwartek? Wszystko to trzeba przefiltrować przez możliwości zasobów ludzkich
Zatem zgłaszajcie się -- kto w ogóle chętny i kiedy może, a kiedy zdecydowanie nie.
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Noga w czwartek
mogę zagrać w czwartek,
ale rzucę jeszcze może alternatywę: środa 19-20.30 w okolicach powiśla grać?? A stamtąd prosto uzupełnić płyny w Irishu
ale rzucę jeszcze może alternatywę: środa 19-20.30 w okolicach powiśla grać?? A stamtąd prosto uzupełnić płyny w Irishu
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
Re: Noga w czwartek
Cześć marudy
Pomysł rewela. Jeśli chodzi o boiska to jest świetne przy szkole na Wiśniowej (sztuczna trawa, siatki w bramkach, sztuczne oświetlenie). Często jest zajęte, więc robi się po prostu większe składy (lub więcej drużyn i gra turnieje). Może to z naszego punktu widzenia nawet plus, bo nie wiem czy zbierze się u nas 12 osób na pełne dwie drużyny?
Napisałem jeszcze do kolegi z wydziału pytanie o fajne boiska, dam znać jak będę coś wiedział.
Aha, i mi niestety nie pasuje totalnie czwartek wieczór... Co powiecie na wtorek?
Pomysł rewela. Jeśli chodzi o boiska to jest świetne przy szkole na Wiśniowej (sztuczna trawa, siatki w bramkach, sztuczne oświetlenie). Często jest zajęte, więc robi się po prostu większe składy (lub więcej drużyn i gra turnieje). Może to z naszego punktu widzenia nawet plus, bo nie wiem czy zbierze się u nas 12 osób na pełne dwie drużyny?
Napisałem jeszcze do kolegi z wydziału pytanie o fajne boiska, dam znać jak będę coś wiedział.
Aha, i mi niestety nie pasuje totalnie czwartek wieczór... Co powiecie na wtorek?
Re: Noga w czwartek
Niee, no środa odpada IMO;)
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Noga w czwartek
wtorek może nawet chętniej
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child
- Maciej Egermeier
- Posty: 379
- Rejestracja: 2007-03-28, 13:51
- Kontakt:
Re: Noga w czwartek
Ja też uważam, że środa jest do kitu.
Maciek
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
- Maciej Egermeier
- Posty: 379
- Rejestracja: 2007-03-28, 13:51
- Kontakt:
Re: Noga w czwartek
Wiśniowa.... w mega korkach bym tam jechał....
Maciek
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
Lej, lej się chmieeeelu, nieś muzyką po bukowym leeeeesie....
Wdrożenia Google Apps Mindjet MindManager
Re: Noga w czwartek
Spłynęły do mnie jeszcze taki propozycje:
Maciek - a skąd byś jechał? Do Wiśniowej z centrum można się łatwo dostać tramwajem na Dworkową (~10 min) a stamtąd 5 min. spacerek:)
Ktoś z Was zna te miejsca?W Warszawie boisk nie jest przesadnie duzo, ale cos mozna znalezc. Wszystko zalezy od tego, czego szukasz (ile osob, jaka nawierzchnia). Ja na ogol umawiam sie na Czackim przy ulicy Polnej. Zajetosc jest zroznicowana - rano na ogol jest malo osob, wieczorami czesto przychodza tlumy. Boisko ma cos w stylu strasznie zdartej sztucznej trawy, jest slisko i duzo piachu, ale wymiary sa znakomite, bo mozna grac po 3 (np. bez bramkarzy, a gole tylko z pola karnego), po 4 i po 5. Bramki 3x2.
Jesli szukasz czegos ze sztuczna nawierzchnia i bramkami 5x2, to blisko Wydzialu jest boisko Gimnazjum nr 15 (na Dickensa bodajze). Tam na ogol ktos jest i choc sa to gimnazjalisci, to poziom bywa wysoki - ci gimnazjalisci grywaja w juniorskich druzynach Legii...
Z naturalna nawierzchnia jest Agrykola, gdzie prawie caly czas ktos jest, wiec mozna sie podlaczyc - tu znowu poziom jest raczej wyzszy niz nizszy.
Maciek - a skąd byś jechał? Do Wiśniowej z centrum można się łatwo dostać tramwajem na Dworkową (~10 min) a stamtąd 5 min. spacerek:)
Re: Noga w czwartek
Moge grac w poniedzialki lub wtorki. Oraz, oczywiscie, w srody . Czwartek odpada. Tylko wolalbym na naturalnej nawierzchni, nawet wydeptanej i malo trawiastej, bo na plastikowa trawke nie mam chwilowo zadnych butów.
Kiedys wiem, ze dalo sie pograc na bocznych boiskach Hutnika, na dalekim Zoliborzu, za laskiem Bielanskim. Bylo takze boisko treningowe do rugby przy dalekiej Marymonckiej, pod Hutą - niestety, gralem tam ostatnio z piec lat temu i nie wiem, czy dalej istnieje. No i zawsze bylo niedokoszone.
Ale na poczatek proponuje po prostu Pola Mokotowskie. Miejsc wymienionych w poprzednim poscie nie znam.
W.
Kiedys wiem, ze dalo sie pograc na bocznych boiskach Hutnika, na dalekim Zoliborzu, za laskiem Bielanskim. Bylo takze boisko treningowe do rugby przy dalekiej Marymonckiej, pod Hutą - niestety, gralem tam ostatnio z piec lat temu i nie wiem, czy dalej istnieje. No i zawsze bylo niedokoszone.
Ale na poczatek proponuje po prostu Pola Mokotowskie. Miejsc wymienionych w poprzednim poscie nie znam.
W.
Re: Noga w czwartek
To noga w czwartek może zostać przeniesiona na wtorek.
Ja jestem otwarty na propozycje i co do terminu jak i boiska.
To co, wstępnie umawiamy się na najbliższy wtorek na 17.30 - 18.00 na polach mokotowskich za górką? Potem jak się przyjmie możemy innego boiska poszukać.
Strzelec
Ja jestem otwarty na propozycje i co do terminu jak i boiska.
To co, wstępnie umawiamy się na najbliższy wtorek na 17.30 - 18.00 na polach mokotowskich za górką? Potem jak się przyjmie możemy innego boiska poszukać.
Strzelec
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 2008-10-16, 23:21
Re: Noga w czwartek
Jesli to "na Dickensa" jest na Skorochód-Majewskiego (taka malutka uliczka równoległa do Grójeckiej, szkoła w połowie odległości między halami banacha a Dickensa), to grałem tam raz.
Dosyć duże boisko, nowa sztuczna murawa, faktycznie piłka i noga, zwłaszcza po deszczu dostaje tam sporo poślizgu. To duże boisko, bez 12 osób w ogóle bez szans tam grać.
Mieliśmy też tam kłopot z lokalną społecznością... Wrzucali nam swoją piłkę na boisko i ewidentnie chcieli nas sprowokować. Chociaz moze to dlatego, że zwykle w tej szkole wynajmujemy halę płatnie, a tym razem dostaliśmy w zastępstwie boisko na własność, co nie podobało się miejscowym, którzy zwykle mają swoje za darmo i nikt im nie zajmuje... Od tej pory stanowczo trzymamy się hali i nie chcemy grać na zewnątrz.
W ogóle jestem chyba przeciwnikiem sztucznej murawy, ale to dla mnie sprawa drugorzędna.
Dosyć duże boisko, nowa sztuczna murawa, faktycznie piłka i noga, zwłaszcza po deszczu dostaje tam sporo poślizgu. To duże boisko, bez 12 osób w ogóle bez szans tam grać.
Mieliśmy też tam kłopot z lokalną społecznością... Wrzucali nam swoją piłkę na boisko i ewidentnie chcieli nas sprowokować. Chociaz moze to dlatego, że zwykle w tej szkole wynajmujemy halę płatnie, a tym razem dostaliśmy w zastępstwie boisko na własność, co nie podobało się miejscowym, którzy zwykle mają swoje za darmo i nikt im nie zajmuje... Od tej pory stanowczo trzymamy się hali i nie chcemy grać na zewnątrz.
W ogóle jestem chyba przeciwnikiem sztucznej murawy, ale to dla mnie sprawa drugorzędna.
"Somewhere between the bottom of the climb and the summit is the answer the mystery why we climb." - Greg Child