Ze smutkiem informujemy, że 26 października zmarł pan Janusz (Janusz Rżewski), stały bywalec naszej bazy namiotowej w Podwilku, dusza towarzystwa, dżentelmen, sportowiec...
 
Z Panem Januszem wspaniale było gotować, kosztować lokalnych klawiszy i degustować gruzińskich win...
Z Panem Januszem wspaniale było bez hańby przegrywać we wszelkie możliwe gry hazardowe, które zresztą sam na bazie zaszczepił...
Z Panem Januszem wspaniale było być pokonanym w badmintona, bule czy krokieta...
Z Panem Januszem wspaniale było buszować w ciuchach w Jabłonce i znajdować perełki na rewię mody bazowej...
Z Panem Januszem wspaniale było siedzieć sobie przy ognisku, śpiewać, oglądać perseidy i słuchać jak tiry zasuwają na Chyżne...
Panie Januszu Kochany! Już tęsknimy...
 
Może być czarno-białym zdjęciem przedstawiającym 13 osób i uśmiechnięci ludzie