Szanowni Czytelnicy, Skończył się sezon ogórkowy (kursantom - powodzenia!), skończyły się tytułowe lamy - czas kończyć relację. Dziękuję za wspólnie spędzony czas i pozdrawiam z Ciudad de Panama, ostatniego punktu w Ameryce Południowej. PS. Może dopiszę jeszcze jakieś dłuższe lub krótsze zakończenie...
83./16.10. Ocaña - Playa de Belén - Ocaña - Aguachica - El Banco de Magdalena - Mompox - El Banco de Magdalena Może bez szczegółów, bo głównie jazda. Playa de Belén jest ekstra - małe kolonialne miasto a wokół Kapadocja. Może i same domy nie jakoś super zdobne, ale dzięki widokom na skały dookoła i...
82./15.10. Tunja - San Gil - Barichara - San Gil - kanion Chicamocha - Ocaña Autobus odjechał chyba o 1, ale w San Gil meldujemy się mniej więcej planowo. Ładne ale przeciętne miasto położone w dolinie znane jest głównie z bycia bazą wypadową na rating i rower górski, a dla lubiących architekturę - ...
80./13.10 - Armenia - Salento - Finca Cafetera Ocaso - Valle de Cocora - Armenia - Bardzo przyjemny dzień. Armenia (w Kolumbii jest też m.in. Berlin i Albania) tylko na przesiadce, za to Salento przyjemne - mała kolonialna zadbana zabudowa, tylko mnóstwo turystów (12. to święto, a tu jak święto wypa...
PS. Kibice wznosili przeróżne okrzyki, a nawet sznapsbarytonem odśpiewali/odryczeli "nie dla nas złej porażki smak" - pierwszy raz to słyszałem w wersji legijnej, nie wiedziałem, że ma zwrotki.
78./11.01. - środek dupy - Reserva Natural Cañon de Rio Claro - Piedra del Peñol - Guatape - Medellin Dziś zaczęło się pechowo, bo mimo bodaj pięciokrotnego pytania w nocy, kierowca wysadził nas o 1/2h jazdy za daleko. Dalej już sami spieprzyliśmy jedząc tam menu bez pytania o cenę (ponad 8.000 wart...
74./07.10. - Bogota - Leniwy dzień przesiedziany głównie na necie. Starówka Bogoty jest ładna i ciekawa. Ładne małe domki plus neoklasycyatyczne gmachy instytucji publicznych - bardzo miło się chodzi a jeszcze tuż nad miastem góry, w tym jedna z białym kościołem - symbolem miasta - na wys. 3150 m n....
72./05.10. Garzón - La Plata - Tierradentro - La Plata - Neiva Poranny start pierwszym collectivo do La Platy nic nam nie dał, bo tam po 2h jazdy czekamy na transport dalej kolejnych 3,5 (i jest to, niewykluczone, bus z San Agustin o 7 rano, który wydał nam się zbyt późny i stąd wczorajsza jazda na ...
68./01.10. Quito - Reserva Biosferica Pululahua - Mitad del Mundo - Quito - Rano po śniadaniu (w hostelu była kuchnia) zostawiamy garby i godzinę z przesiadką (miejski za 0,25, dalej z dalekiego dworca 0,30) jedziemy do rezerwatu Pululahua. Nie ma tam cudów, ale Ania zna już Quito a ja zakładam, że ...
65./28.09. Alamor - Puyango - Alamor - Santa Rosa - Zaruma - Sonidos magicos de Ecuador, czyli genialny dzień atrakcji offowych https://m.youtube.com/watch?v=vicNgL_E3XQ Rano celujemy w autobus do Puyango, który podobno jedzie o 6. Cudem zdążyliśmy - jechał jakoś za 10. 5km że skrętu do wsi podjeżdż...
61./24.09. Yungay - Huaraz - Trujillo - Spokojny dzień cały na transport. Wpierw bus do Huaraz, stamtąd po godzinie (wizyta na rynku i zakupy) i autobus z wifi (nadrabiam zaległości), widokami na gory oraz przerwą na jedzenie w fajnej spokojnej wsi do Trujillo. Tam z kolei 4h schodzi na jedzenie, kr...
54.-55./17.-18.09. Cuzco - linie Nazca Pobyt w Cuzco, mimo słabego Salkantay treku, oceniam jako bardzo udany. Zobaczyliśmy tyle ruin, na ile mieliśmy siłę, w samym mieście przypadkiem trafiliśmy na qhapaq ñan (wpis listy Unesco - drogi po śladach dawnych inkaskich) a widoki dookoła wspaniałe. Lamy ...
53./16.09. Cuzco - Vinicunca (rainbow mountain) - Cuzco Miejsce polecam wygooglac. Moze nie az tak oczojebne jak na folderach biur, ale znacznie bardziej niz np. argentynska Quebrada de Humahuaca i okolice, gdzie bylismy z Ania w zeszlym roku. Warto bylo. O dziwo, oplaca sie z wycieczka, bo my (i cz...