Studencki Klub Górski

Zima? Proponuje przyjac jak przy przyznawianiu zezwolen na zimowe zdobywanie gor w Himalajach - tam chyba uznaje sie po prostu zakres kalendarzowy, prawda? Tak mi sie przynajmniej zawsze wydawalo...

W.

Niektore ustne, niektore pisemne . Nie ma lekko.

Nie, zartuje. Egzaminy beda pisemne - na tym etapie jest was za duzo na ustne.

Na UW, w Brudzinskim.

W.

Jesli przejscie zimowe bedzie sie mialo ograniczyc do kalendarzowej zimy (widzicie inne sensowne kryteria?), to bedzie trudno: zima jest krotka. To chyba najkrotsza pora roku. A ze zima sie wolniej chodzi, to chyba nie musze dodawac . Chyba ze narty. Albo rakiety. Moglyby pomoc.

W.

Przypominam, ze jutro sie spotykamy. Zaraz po wykladzie, chociaz raczej nie w Brudzinskim, tylko w starym BUWie na parterze. Brudzinskiego musimy jak najszybciej zwolnic. Zbierajcie namioty, pozyczajcie spiwory, kupujcie folie NRC - w Bieszczadach w weekend bedzie mroz .

W.

Ja na razie krociutko: - mapa Bieszczadow, skala dowolna w zakresie 1:50 000 - 1:100 000. - kompas - latarka Bez trzech w/w gadzetow nie chce was widziec :mrgreen:. Namioty: liczcie, pozyczajcie, kombinujcie. Moze nie beda potrzebne - a moze beda. Samych kursantow jedzie (teoretycznie) 18 osob, czyl...

Ale wymozdzyli... Oto link do nowego rozkladu:

http://nowy-rozklad.tktelekom.pl/bin/query.exe/pn?

W.

A ten odpowiednik wie, ze jest odpowiednikiem?
Jesli tak, to powodzenia. Bawcie sie dobrze.
Pozdrawiam obie dziewiatki.

W.

Czesc wszystkim, Zakladam temat, w ktorym uczestnicy najblizszej kursowki beda mogli sie wypowiadac, umawiac i zalic na wszystko, co z nia zwiazane. Spotkanie przedwyjazdowe zrobimy w srode po wykladzie, w tej samej sali, w ktorej odbedzie sie wyklad (a ktora to bedzie to sala, to kursanci i kierown...

Przylaczam sie do Marty. Droga przez kurs jest najbardziej... hmm... tradycyjna droga do SKG, ale w zadnej mierze nie jest droga jedyna. Wystarczy uczestnictwo w trzech wyjazdach (kursowych badz nie) organizowanych przez SKG, w tym jednym dluzszym niz weekendowy (dlatego warto trzymac reke na pulsie...

Macku, Tomku... Jestesmy z wami.
I jestesmy z was dumni.

W.

Ale on sie przekonal na wlasna prosbe. Poniekad. Poza tym probowal chyba jechac bardziej w poprzek niz wzdluz, prawda?

H.

To ja jednak polecam rowerki: na wale przeciwpowodziowym zwykle nie ma korkow . I mozna od tylu, przez furtke, wjechac do palacowego parku. Tylko po samym parku na rowerkach sie nie smiga, bo panowie w mundurkach krzywo patrza.

W.

Najlepszego.

W.

Doliny sa OK. Pod warunkiem, ze nie leje jak z cebra.

W.

W Czarnohorze ktoś oznakował szlaki

W Gorganach gdzieniegdzie takoz, jak juz pewnie wiecie. Co to sie wyrabia na tej Ukrainie...

W.