Spontaniczny Rajd Wiosenny w Gorce 4-5.04

[PAwel]

Witajcie,

Zapraszam na Spontaniczny Rajd Wiosenny w Gorce.
Wyjazd: 3.04 piątek PKSem o godz. 21.45 z Dworca Zachodniego.
Powrót: 6.04 poniedziałek pociągiem z Krakowa o godz. 4:40 lub jeśli damy radę to w niedzielę o 22:15 pociągiem z Krakowa.

Nocleg: z soboty na niedzielę w schronisku na Turbaczu
Plan na sobotę: zwiedzanie w Rabce zabytkowego kościółka z 1606 r., przejście z Rabki Zdrój głównym szlakiem beskidzkim na Turbacz i w zależności od godziny przyjścia dodatkowe wycieczki po okolicy...

Plan na niedzielę: szlakiem na górkę Gorc i następnie do Szczawy gdzie może uda nam się zwiedzić Muzeum I Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Stamtąd zabierzemy się PKSem do Krakowa i następnie wrócimy do Wwy.
Możliwe są pewne modyfikacje w planie wyjazdu - zgodnie z ideą spontanu:-).

Koszt. 150 - 200 zł (transport, nocleg, posiłki).

Zgłoszenia do: 2.04 czwartek do godz. 12:00 na mail: pawel.skg@gmail.com i kom.793 333 430
W przypadku chęci udziału w rajdzie konieczne jest wykupienie bezpośrednio przez uczestnika rajdu biletu na PKS na dworcu autobusowym Warszawa Zachodnia (nie później niż w czwartek).

W przypadku pytań proszę o kontakt telefoniczny na ww. numer komórki.

Pozdrawiam,
PAwel Kucharski

[Radek]

Właśnie wróciłem z Gorców i polecałbym zabrać rakiety na planowaną przez Was trasę. Szczególnie końcówka szlaku Obidowiec-Rozdziele i z Turbacza w kierunku Jaworzyny - jedna wielka zaspa, nietknięta ludzką stopą od początku zimy

Choć z drugiej strony jak teraz słonko przygrzeje, noc zmrozi, to nie powinno być problemu, szczególnie jeśli ładna pogoda wygoni turystów i trochę to pougniatają.

[PAwel]

OK. Dzięki za info. Jeśli się okaże że turyści wolą siedzieć w domu i szlaków nie przetrą trochę skrócimy trasę. Damy radę

[PAwel]

Hej,

I....po rajdzie. Dwa dni lampy, więc wróciliśmy czerwoni jak buraki , ale spox. Szlaki na Turbacz z Rabki Zdrój, Nowego Targu i Łopusznej przedeptane w mniejszym lub większym stopniu - najmniej z Łopusznej. Śniegu duuuużo . Do 18.04 to raczej całkowicie nie zniknie, zobaczy się jeszcze jaka będzie pogoda. Lampa + rozpuszczający się śnieg=kiepskie warunki do chodzenia, ponieważ śnieżna breja spowalnia kroki, a słońce niczym na pustyni opieka człowieka jak na patelni . Poza głównymi szlakami nie warto chodzić, bo śniegu mnóstwo i wpadałem po pas (a jestem w miarę wysoki ). W schronie na Turbaczu wymienili okna na super szczelne i grzyba grzyba grzybem teraz po pokojach i łazienkach goni... Ale było kapitalnie i zdecydowanie warto było pojechać. Piękne widoki, łądna pogoda, mało turystów i budząca się do życia wiosna.

Pozdro,
PAwel.