WIOSENNE 2009
Re: WIOSENNE 2009
WOW
Jestem pod wrażeniem obu opracowań.
Jedna uwaga do jedzenia.
Maćku, założyłeś, że będziemy jeść trzy posiłki dziennie, z czego najcięższy przed spaniem. Nie wiem czy w przypadku gdy dzień (noc?) trwa ponad 20 godzin, nie okaże się to za mało, jak również czy nie warto przemyśleć obiadu "po południu", zaś lżejszej, acz choć częściowo ciepłej kolacji przed spaniem. To są luźne przemyślenia, nie wytyczne. Zapodaję jedynie temat do przemyślenia przed dzisiejszym spotkaniem.
Jestem pod wrażeniem obu opracowań.
Jedna uwaga do jedzenia.
Maćku, założyłeś, że będziemy jeść trzy posiłki dziennie, z czego najcięższy przed spaniem. Nie wiem czy w przypadku gdy dzień (noc?) trwa ponad 20 godzin, nie okaże się to za mało, jak również czy nie warto przemyśleć obiadu "po południu", zaś lżejszej, acz choć częściowo ciepłej kolacji przed spaniem. To są luźne przemyślenia, nie wytyczne. Zapodaję jedynie temat do przemyślenia przed dzisiejszym spotkaniem.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
Re: WIOSENNE 2009
Mirku, moją ostatnią nocą na wiosennym będzie wt/śr więc odpada problem ze znalezieniem jednego miejsca na śr/czw. PS. Fajne kolorki.
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 2008-10-16, 10:01
Re: WIOSENNE 2009
Zedytowałem mój ostatni post, każdemu wklejając nową listę.
Ponadto (zapomniałem teraz tego dopisać) niech każdy weźmie 1.5l wody + pustą butelkę 1.5l!
Ponadto (zapomniałem teraz tego dopisać) niech każdy weźmie 1.5l wody + pustą butelkę 1.5l!
Plan jest elastyczny, zawsze można zamienić miejscami obiad z 2. śniadaniem, ilość rzeczy się nie zmieni . Ponadto będziemy z Warszawy tachać więcej jedzenia, więc jak zaplanowana ilość okaże się zbyt mała, to po prostu zjemy część zapasów, a potem na szybko doplanujemy ile więcej zabrać + dokupimy różnicę (tak naprawdę pewnie będzie to w okolicach rzędu 1 posiłku, a mam już przeliczone ile dodanie posiłku wielkości śniadania - 2. śniadania dorzuci do całości).Litrowy pisze:Maćku, założyłeś, że będziemy jeść trzy posiłki dziennie, z czego najcięższy przed spaniem. Nie wiem czy w przypadku gdy dzień (noc?) trwa ponad 20 godzin, nie okaże się to za mało, jak również czy nie warto przemyśleć obiadu "po południu", zaś lżejszej, acz choć częściowo ciepłej kolacji przed spaniem.
- Marta Cobelto
- Posty: 387
- Rejestracja: 2007-03-28, 15:47
Re: WIOSENNE 2009
Witam wszystkich
krótkie podsumowanie dzisiejszego spotkania przedwyjazdowego:
1. Niestety, nie jedzie z nami Marta ani Krzysztof
2. w związku z tym Maciek już dokonał zmian w planie jedzenia, a Mirek dokona w namiotowym.
3. Poza tym tematy Marty i Krzysztofa stają się tematami DLA WSZYSTKICH:
[Cerkwie wschodniołemkowskie + czas po wojnie do Akcji Wisła]
Naszym pierwszym prowadzącym jest Mateusz, on zajmie się tym, żebyśmy wsiedli do właściwego autobusu, dojechali do Sanoka i wysiedli tam, gdzie trzeba:)
Wszystkie pozostałe kwestie organizacyjne wyglądają już na elegancko dopięte na ostatni guzik.
A zatem - do zobaczenia w piątek:)
krótkie podsumowanie dzisiejszego spotkania przedwyjazdowego:
1. Niestety, nie jedzie z nami Marta ani Krzysztof
2. w związku z tym Maciek już dokonał zmian w planie jedzenia, a Mirek dokona w namiotowym.
3. Poza tym tematy Marty i Krzysztofa stają się tematami DLA WSZYSTKICH:
[Cerkwie wschodniołemkowskie + czas po wojnie do Akcji Wisła]
Naszym pierwszym prowadzącym jest Mateusz, on zajmie się tym, żebyśmy wsiedli do właściwego autobusu, dojechali do Sanoka i wysiedli tam, gdzie trzeba:)
Wszystkie pozostałe kwestie organizacyjne wyglądają już na elegancko dopięte na ostatni guzik.
A zatem - do zobaczenia w piątek:)
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2008-11-01, 11:50
Re: WIOSENNE 2009
Spotykamy się w piątek o godzinie 19.30 na hali dworca PKS, na Zachodnim - przy kasach. W celu zakupienia biltów u Pani w kasie co by nie było problemów przy wsiadaniu.
Odjazd autobusu o 20.30
Do zobaczenia, jakby się coś działo przed dojazdem to dajcie mi znać:
783490499
M.
Odjazd autobusu o 20.30
Do zobaczenia, jakby się coś działo przed dojazdem to dajcie mi znać:
783490499
M.
Re: WIOSENNE 2009
Asiu,wczoraj starałam się przydzielić sprzęt,a że Ciebie z wiadomych powodów na spotkaniu nie było,chciałabym zebys wzieła mały płyn do zmywania i klej w stylu superglue.pozdrawiam
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2008-11-19, 20:58
Re: WIOSENNE 2009
Marto C. bądź Tomku W. czy jest możliwość (musi być), żeby któreś z Was jutro ze mną poszło i wzięło gara z siedziby skg?! niestety w sklepach nic nie było w rozsądnej cenie, jedyne na co byłoby nas stać, to emaliowany garnek o poj. 5,9l, który ważył chyba ze 3 kg! więc to bezsensu ;/ trzeba w takim wypadku wziąć ten stary pęknięty. Ja Wam ten garnek przywiozę na zachodni albo jakoś Sylwii podrzucę. Chyba, że Marta Ty bęziesz jutro na UW przy okazji i miałabyś możliwość zabrania garnka ze sobą...
Re: WIOSENNE 2009
Ja niestety nie, jutro pracuję, skąd pojadę niemalże bezpośrednio na PKS-a.
Rzeczywiście, nie było sensu kupować tego giganta o którym piszesz. A mój brat niedawno kupił fajny kociołek, może spytaj go się w jakim miejscu?
Rzeczywiście, nie było sensu kupować tego giganta o którym piszesz. A mój brat niedawno kupił fajny kociołek, może spytaj go się w jakim miejscu?
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2008-11-19, 20:58
Re: WIOSENNE 2009
apel już nieaktualny, bo gara będziemy mieć od Maćka Wexa
- Marta Cobelto
- Posty: 387
- Rejestracja: 2007-03-28, 15:47
Re: WIOSENNE 2009
A więc, na 9 godzin i 15 minut przed zbiórką na dworcu polecamy się wdzięcznej pamięci i życzliwym myślom klubowiczów... na pewno wsparcie telepatyczne się przyda
A jeśli wrócimy, to dowiecie się o tym pierwsi
A jeśli wrócimy, to dowiecie się o tym pierwsi
- Jędrzej Ochremiak
- Posty: 206
- Rejestracja: 2007-04-02, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa
Re: WIOSENNE 2009
Oby nie o świcie i nie po prostu
Re: WIOSENNE 2009
Z tak zwanej pierwszej linii frontu:
W oczekiwaniu na autobus do Sanoka Kierownik do spóźnionego uczestnika przez telefon:
- Co ja będę z Tobą gadał...
W oczekiwaniu na autobus do Sanoka Kierownik do spóźnionego uczestnika przez telefon:
- Co ja będę z Tobą gadał...
Re: WIOSENNE 2009
Wkrotce przejdziecie do "Co ty wiesz o prowadzeniu?", "Nie chce mi sie z toba gadac" i "Bo to zla trasa byla...".
Powodzenia i do zobaczenia w klubiku.
W.
Powodzenia i do zobaczenia w klubiku.
W.
Re: WIOSENNE 2009
Z doniesień Reutersa:
W Sanoku czilałt z ciasteczkiem czekoladowym, pogoda piykna, z każdym dniem coraz bardziej zielono, krzole powitały kwitnącą tarniną. Pierwsza łojodoba zakończona dzieńlegiem pod Szczobem o 5:30. Przy niedzieli czilałtowej atmosfery ciąg dalszy - tym razem pod sklepem w Mchawie z niesamowitymi spotkaniami z lokersami.Bądź happy i płyń po Bieszczadach!
W Sanoku czilałt z ciasteczkiem czekoladowym, pogoda piykna, z każdym dniem coraz bardziej zielono, krzole powitały kwitnącą tarniną. Pierwsza łojodoba zakończona dzieńlegiem pod Szczobem o 5:30. Przy niedzieli czilałtowej atmosfery ciąg dalszy - tym razem pod sklepem w Mchawie z niesamowitymi spotkaniami z lokersami.Bądź happy i płyń po Bieszczadach!