WIOSENNE 2009

Prawdopodobnie nie ma tematu, którego nie da się tutaj poruszyć.
Awatar użytkownika
Litrowy
Posty: 375
Rejestracja: 2007-04-12, 15:20

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Litrowy »

WOW
Jestem pod wrażeniem obu opracowań.
Jedna uwaga do jedzenia.
Maćku, założyłeś, że będziemy jeść trzy posiłki dziennie, z czego najcięższy przed spaniem. Nie wiem czy w przypadku gdy dzień (noc?) trwa ponad 20 godzin, nie okaże się to za mało, jak również czy nie warto przemyśleć obiadu "po południu", zaś lżejszej, acz choć częściowo ciepłej kolacji przed spaniem. To są luźne przemyślenia, nie wytyczne. Zapodaję jedynie temat do przemyślenia przed dzisiejszym spotkaniem.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
wex
Posty: 780
Rejestracja: 2007-03-30, 22:59
Lokalizacja: Szczecin

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: wex »

Mirku, moją ostatnią nocą na wiosennym będzie wt/śr więc odpada problem ze znalezieniem jednego miejsca na śr/czw. PS. Fajne kolorki.
Maćko Wećko
Posty: 237
Rejestracja: 2008-10-16, 10:01

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Maćko Wećko »

Zedytowałem mój ostatni post, każdemu wklejając nową listę.
Ponadto (zapomniałem teraz tego dopisać) niech każdy weźmie 1.5l wody + pustą butelkę 1.5l!
Litrowy pisze:Maćku, założyłeś, że będziemy jeść trzy posiłki dziennie, z czego najcięższy przed spaniem. Nie wiem czy w przypadku gdy dzień (noc?) trwa ponad 20 godzin, nie okaże się to za mało, jak również czy nie warto przemyśleć obiadu "po południu", zaś lżejszej, acz choć częściowo ciepłej kolacji przed spaniem.
Plan jest elastyczny, zawsze można zamienić miejscami obiad z 2. śniadaniem, ilość rzeczy się nie zmieni ;). Ponadto będziemy z Warszawy tachać więcej jedzenia, więc jak zaplanowana ilość okaże się zbyt mała, to po prostu zjemy część zapasów, a potem na szybko doplanujemy ile więcej zabrać + dokupimy różnicę (tak naprawdę pewnie będzie to w okolicach rzędu 1 posiłku, a mam już przeliczone ile dodanie posiłku wielkości śniadania - 2. śniadania dorzuci do całości).
Awatar użytkownika
Marta Cobelto
Posty: 387
Rejestracja: 2007-03-28, 15:47

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Marta Cobelto »

Witam wszystkich
krótkie podsumowanie dzisiejszego spotkania przedwyjazdowego:
1. Niestety, nie jedzie z nami Marta ani Krzysztof
2. w związku z tym Maciek już dokonał zmian w planie jedzenia, a Mirek dokona w namiotowym.
3. Poza tym tematy Marty i Krzysztofa stają się tematami DLA WSZYSTKICH:
[Cerkwie wschodniołemkowskie + czas po wojnie do Akcji Wisła]

Naszym pierwszym prowadzącym jest Mateusz, on zajmie się tym, żebyśmy wsiedli do właściwego autobusu, dojechali do Sanoka i wysiedli tam, gdzie trzeba:)

Wszystkie pozostałe kwestie organizacyjne wyglądają już na elegancko dopięte na ostatni guzik.
A zatem - do zobaczenia w piątek:)
Mateusz_Człap
Posty: 32
Rejestracja: 2008-11-01, 11:50

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Mateusz_Człap »

Spotykamy się w piątek o godzinie 19.30 na hali dworca PKS, na Zachodnim - przy kasach. W celu zakupienia biltów u Pani w kasie co by nie było problemów przy wsiadaniu.
Odjazd autobusu o 20.30

Do zobaczenia, jakby się coś działo przed dojazdem to dajcie mi znać:
783490499

M.
Awatar użytkownika
Sylwia
Posty: 191
Rejestracja: 2008-11-07, 10:41

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Sylwia »

Asiu,wczoraj starałam się przydzielić sprzęt,a że Ciebie z wiadomych powodów na spotkaniu nie było,chciałabym zebys wzieła mały płyn do zmywania i klej w stylu superglue.pozdrawiam
MartaObdarta
Posty: 56
Rejestracja: 2008-11-19, 20:58

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: MartaObdarta »

Marto C. bądź Tomku W. czy jest możliwość (musi być), żeby któreś z Was jutro ze mną poszło i wzięło gara z siedziby skg?! niestety w sklepach nic nie było w rozsądnej cenie, jedyne na co byłoby nas stać, to emaliowany garnek o poj. 5,9l, który ważył chyba ze 3 kg! więc to bezsensu ;/ trzeba w takim wypadku wziąć ten stary pęknięty. Ja Wam ten garnek przywiozę na zachodni albo jakoś Sylwii podrzucę. Chyba, że Marta Ty bęziesz jutro na UW przy okazji i miałabyś możliwość zabrania garnka ze sobą...
wex
Posty: 780
Rejestracja: 2007-03-30, 22:59
Lokalizacja: Szczecin

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: wex »

Ja niestety nie, jutro pracuję, skąd pojadę niemalże bezpośrednio na PKS-a.
Rzeczywiście, nie było sensu kupować tego giganta o którym piszesz. A mój brat niedawno kupił fajny kociołek, może spytaj go się w jakim miejscu?
MartaObdarta
Posty: 56
Rejestracja: 2008-11-19, 20:58

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: MartaObdarta »

apel już nieaktualny, bo gara będziemy mieć od Maćka Wexa :)
Awatar użytkownika
Marta Cobelto
Posty: 387
Rejestracja: 2007-03-28, 15:47

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Marta Cobelto »

A więc, na 9 godzin i 15 minut przed zbiórką na dworcu polecamy się wdzięcznej pamięci i życzliwym myślom klubowiczów... na pewno wsparcie telepatyczne się przyda :evil:
A jeśli wrócimy, to dowiecie się o tym pierwsi ;-)
Awatar użytkownika
Jędrzej Ochremiak
Posty: 206
Rejestracja: 2007-04-02, 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Jędrzej Ochremiak »

Niech duch Łopiennika będzie z Wami ;-)
DRUNIA
Awatar użytkownika
Karusia
Posty: 455
Rejestracja: 2007-03-29, 13:37
Lokalizacja: W-wa

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Karusia »

Oby nie o świcie i nie po prostu :)
Awatar użytkownika
Karusia
Posty: 455
Rejestracja: 2007-03-29, 13:37
Lokalizacja: W-wa

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Karusia »

Z tak zwanej pierwszej linii frontu:

W oczekiwaniu na autobus do Sanoka Kierownik do spóźnionego uczestnika przez telefon:
- Co ja będę z Tobą gadał...
Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 350
Rejestracja: 2007-03-30, 14:45

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Wojtek »

Wkrotce przejdziecie do "Co ty wiesz o prowadzeniu?", "Nie chce mi sie z toba gadac" i "Bo to zla trasa byla...".

Powodzenia i do zobaczenia w klubiku.

W.
Paveł
Posty: 847
Rejestracja: 2007-03-28, 22:24

Re: WIOSENNE 2009

Post autor: Paveł »

Z doniesień Reutersa:
W Sanoku czilałt z ciasteczkiem czekoladowym, pogoda piykna, z każdym dniem coraz bardziej zielono, krzole powitały kwitnącą tarniną. Pierwsza łojodoba zakończona dzieńlegiem pod Szczobem o 5:30. Przy niedzieli czilałtowej atmosfery ciąg dalszy - tym razem pod sklepem w Mchawie z niesamowitymi spotkaniami z lokersami.Bądź happy i płyń po Bieszczadach!
ODPOWIEDZ