
Oboz zimowy
Re: Oboz zimowy
A i jeszcze jedna rzecz: wracając odpowiednio liczną grupą gdzieś z gór Beskidu Niskiego, warto rozważyć opcję wynajęcia busa bezpośrednio do Krakowa, z pominięciem przesiadki w Gorlicach (czy w innym miejscu). Przy 100% obłożeniu busa nie wyjdzie to strasznie drogo (kilkanaście zł), a oszczędność na czasie przejazdu wyniesie co najmniej 2 h. Nie mówię już o urokach wieczornego grodu Kraka 

Trójki
Przypominam ze w trakcie spotkania podzieliliśmy się w trójki. oto one:
Agata
Dawid
Mateusz
Beata
Magda
Mirek
Marysia
Agata
Asia
Jakub N
Piotrek
Szymon
Tomek W
Janek
Karolina K
Michał
Karolina
Małgosia
Pamiętajcie że w waszej gestji jest podział i zakup produktów.
PS jezeli pomylilem Karoliny to przepraszam
Agata
Dawid
Mateusz
Beata
Magda
Mirek
Marysia
Agata
Asia
Jakub N
Piotrek
Szymon
Tomek W
Janek
Karolina K
Michał
Karolina
Małgosia
Pamiętajcie że w waszej gestji jest podział i zakup produktów.
PS jezeli pomylilem Karoliny to przepraszam
Re: Oboz zimowy
Mamy ubezpieczenie w Warcie dla 21 osób:
Słowacja: 10-11.02.2008 -> Warta Travel : NWW 15.000zl, Leczenie Szpitalne 10.000 EUR, + Assistance Super (akcje ratownicze)
Polska: 08-16.02.2008 -> Ubezpiecznie NWW na 5000 zl - podstawowe, najzwyklejsze
P.S. Jak macie robić sobie krzywde to polecam Słowacje :p. W Polsce to się nie bardzo opłaca
Słowacja: 10-11.02.2008 -> Warta Travel : NWW 15.000zl, Leczenie Szpitalne 10.000 EUR, + Assistance Super (akcje ratownicze)
Polska: 08-16.02.2008 -> Ubezpiecznie NWW na 5000 zl - podstawowe, najzwyklejsze
P.S. Jak macie robić sobie krzywde to polecam Słowacje :p. W Polsce to się nie bardzo opłaca

Re: Oboz zimowy
Hmm. W sobote na kolacje w 20 osob jemy 5 chlebków. To wypada 125 g pieczywa na osobe. Porcje to nie największe jak na mykania po górach.
Ale nikt nie obiecywał, że będzie lekko.

Ale nikt nie obiecywał, że będzie lekko.

Spożyciem PAPRYKARZA zajmowali się głównie studenci, menele i reprezentanci sztuk, na które nikt nie łożył. Te grupy podwyższonego spożycia nie zmieniły się do czasów obecnych.
to janek
6 z plusem dla Janka za spostrzegawczość. 5 chlebków rzeczywiście jest za mało, ale liczyłem że nas będzie 16 os, ale z powodu że każdy kupuje jedzonko sam dla siebie lub dla trójki, raczej nie przewiduje że nam nie starczy jedzonka.
Nawet podejrzewam, że koszta zakupów w Uściu będą mniejsze, gdyż podejrzewam, że nie będzie obiadu w piątek:)
Nawet podejrzewam, że koszta zakupów w Uściu będą mniejsze, gdyż podejrzewam, że nie będzie obiadu w piątek:)
Kursowka
W swoim czasie napisze o tym osobno, ale dzis bedzie pewnie jeszcze ruch w tym watku, wiec skorzystam z okazji i napisze, ze w dniach 15-16 marca planowana jest dodatkowa kursowka. Dla niektorych kursantow (tych, ktorzy jeszcze nie wyrobili normy 3 kursowek) jest ona OBOWIAZKOWA. Lista tychze, spodziewana trasa itp. pojawia sie w osobnym watku, ale juz po powrocie z zimowki. A na razie - trzymajcie sie. I do zobaczenia we wtorek.
W.
W.
- Marta Cobelto
- Posty: 387
- Rejestracja: 2007-03-28, 15:47
Re: Oboz zimowy
Najpierw tup, tup pod rękę z Karusią po oblodzonej szosie, potem samochód chłodnia, taxi gorlice, poooociąg... co tak strasznie wolno jechał, Grosik Taxi i już - zaledwie 12 godzin od wyjścia z chaty w Nowicy znalazłam się w domu.
Bardzo wszystkim dziękuję, że dane mi było chociaż poczuć klimat zimówki - dość specyficzny, przyznaję:)
no i życzę sobie z całego serca, żeby za rok po prostu na zimówkę pojechać, a nie się tak czaić, jak kaleka jakaś...
A kursanci tymczasem brną sobie przez bezśnieżny, za to mroźny Beskid Niski...
Bardzo wszystkim dziękuję, że dane mi było chociaż poczuć klimat zimówki - dość specyficzny, przyznaję:)
no i życzę sobie z całego serca, żeby za rok po prostu na zimówkę pojechać, a nie się tak czaić, jak kaleka jakaś...
A kursanci tymczasem brną sobie przez bezśnieżny, za to mroźny Beskid Niski...
Re: Oboz zimowy
Wcale nie taki mrozny
. I nie taki znowu bezsniezny - trzeba tylko poszukac.
Po pieknym wtorku pogoda wyraznie siadla, na szczescie nastroje chyba sie nie popsuly. Siwejki nie przebilismy (bo jej sie przebic nie da), ale i tak bylo... interesujaco. Dzis kursanci maja jeszcze zaliczyc Sekowa i pizzerie w Gorlicach, a od jutra beda sie mogli osobiscie tu udzielac. Czekamy na zdjecia! I widzimy sie w srode.
W.



Po pieknym wtorku pogoda wyraznie siadla, na szczescie nastroje chyba sie nie popsuly. Siwejki nie przebilismy (bo jej sie przebic nie da), ale i tak bylo... interesujaco. Dzis kursanci maja jeszcze zaliczyc Sekowa i pizzerie w Gorlicach, a od jutra beda sie mogli osobiscie tu udzielac. Czekamy na zdjecia! I widzimy sie w srode.
W.
- Marta Cobelto
- Posty: 387
- Rejestracja: 2007-03-28, 15:47
Re: Oboz zimowy
Już są w pociągu... tylko się trakcja podobno zerwała:(
Re: Oboz zimowy
Jest niezle
.
Najpierw - wyjezdzajac - wsiedli do innego pociagu niz zamierzali. Potem mnie z Tomkiem zepsul sie wagon i w srodku nocy, w Miąsowej, trzeba go bylo odczepic i odprowadzic na boczny tor. Potem, pod Krakowem, w wagonie, do ktorego kazano nam sie przeniesc, ktos wybil szybe i trzeba bylo uprzatnac szklo (winnego nie znaleziono; albo uciekl, albo byl tak napruty, ze nie reagowal na pytania sokistow. I tak dobrze, ze i tego wagonu nie postanowili sie pozbyc). A teraz przy powrocie kursantom zerwala sie trakcja.
Ale nikt nie mowil, ze na kursie bedzie latwo.
W.



Najpierw - wyjezdzajac - wsiedli do innego pociagu niz zamierzali. Potem mnie z Tomkiem zepsul sie wagon i w srodku nocy, w Miąsowej, trzeba go bylo odczepic i odprowadzic na boczny tor. Potem, pod Krakowem, w wagonie, do ktorego kazano nam sie przeniesc, ktos wybil szybe i trzeba bylo uprzatnac szklo (winnego nie znaleziono; albo uciekl, albo byl tak napruty, ze nie reagowal na pytania sokistow. I tak dobrze, ze i tego wagonu nie postanowili sie pozbyc). A teraz przy powrocie kursantom zerwala sie trakcja.
Ale nikt nie mowil, ze na kursie bedzie latwo.
W.
Ostatnio zmieniony 2008-02-16, 01:05 przez Wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Oboz zimowy
he-he
Siecie zerwane,ale dojechalismy:) jak widac nie tak pozno.
Podziekowanie ogromne instruktorom:)
Grupie tez:)
Siecie zerwane,ale dojechalismy:) jak widac nie tak pozno.
Podziekowanie ogromne instruktorom:)
Grupie tez:)
czwarta nad ranem..
nie spac!!! pilnowac grzbietu..my tu na suli cos tam popijamy herbatke sobie razem..czyli w sensie suliki, agata(ta od strumienia) i asia a dawid sie kapie(w zdrobnieniu kapusiuje)..
niechaj siwiejka nas i WAS nie opuszcza, banany niech beda jak bydle, niech zyje pasztet,strugajmy lyzki a Ty Mirku-nie wpisuj sie nastepnym razem przed nami bo my chcialysmy byc pierwsze..
ps.pamietajcie o specjalizacji: faceci do garow, dziewczynki-siekiera..bez nas nie dalibyscie rady;)
ps.2.plyna lodzie z bananami(ale bydle) w sina dal..dobranoc wszystkim..
ps.3. nie zaburzajcie tradycji-niech wpisze sie ostatni ten co zawsze bywa nienajpierwszy..
ps.4-prywata od sulikow-specjalny pozdro posepnego czerepu dla wszytskich naszych wspolnamiotowcow..pikniki o czwartej nad ranem sa niczym kapiel po zimowce:)
niechaj siwiejka nas i WAS nie opuszcza, banany niech beda jak bydle, niech zyje pasztet,strugajmy lyzki a Ty Mirku-nie wpisuj sie nastepnym razem przed nami bo my chcialysmy byc pierwsze..
ps.pamietajcie o specjalizacji: faceci do garow, dziewczynki-siekiera..bez nas nie dalibyscie rady;)
ps.2.plyna lodzie z bananami(ale bydle) w sina dal..dobranoc wszystkim..
ps.3. nie zaburzajcie tradycji-niech wpisze sie ostatni ten co zawsze bywa nienajpierwszy..
ps.4-prywata od sulikow-specjalny pozdro posepnego czerepu dla wszytskich naszych wspolnamiotowcow..pikniki o czwartej nad ranem sa niczym kapiel po zimowce:)
Re: Oboz zimowy
wstałem 
fajnie było, już się nie mogę doczekać jakiegoś następnego wyjazdu.
pozdrawiam wszystkich gorąco
PS
mirek, janek, kiedy fotki?

fajnie było, już się nie mogę doczekać jakiegoś następnego wyjazdu.
pozdrawiam wszystkich gorąco
PS
mirek, janek, kiedy fotki?
Re: Oboz zimowy
Taaa
na 275 moich zdjęć to trzeba poczekac:)
na 275 moich zdjęć to trzeba poczekac:)
Ostatnio zmieniony 2008-02-16, 12:10 przez Paxek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Oboz zimowy
A co? Musza sie wywolac?Paxek pisze:na 450 moich zdjęć to trzeba poczekac:)

Swoja droga, imponujaca liczba. Bedziesz rozpowszechnial jakas plytke, czy cos?
W.