manewry nizinne - uwagi uczestnika

Prawdopodobnie nie ma tematu, którego nie da się tutaj poruszyć.
ajednak
Posty: 13
Rejestracja: 2013-05-17, 13:20

manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: ajednak »

Cześć,
miałem przyjemność zaliczyć manewry w pierwszym terminie i przejść się drugi raz w ostatni weekend. Zarówno pierwsza jak i druga trasa (obie męskie) skłoniły mnie do refleksji:

1. Trasy nie mają 40 - 45 km, ale de facto ok. 49-50 km. W trakcie manewrów miałem włączoną aplikację w komórce (endomondo), która korzystając z gps zapisuje trasę. Można ją potem obejrzeć na google maps, zapoznać się z dokładną długością, różnicą wysokości itp. Oczywiście w trakcie manewrów telefonu nie tykaliśmy, zresztą nie ma on tam zasięgu, więc opcja korzystania z mapy na żywo i tak nie działała. Cóż wynika z pomiarów gps? Ano właśnie to, że trasy miały po 49-50 km. Oczywiście trasy liczone "po sznurku", bez błądzenia, zawracania itp. Śmiem twierdzić, że droga którą obraliśmy była najkrótszą z dostępnych. Oczywiście zawsze można ją skrócić idąc jakiś fragment na azymut czyli przedzierając się przez pole czy las, choć nie ma to sensu (czas). Niemniej długość jest zawsze dyskusyjna i trudno tu kopie kruszyć.

2. Tu za to o intepretację trudno - organizatorzy, choć brzmi to kuriozalnie, błędnie oznaczają na mapie punkt startowy (O - ognisko). Na mapkach, którymi dysponowałem punkt O jest zaznaczony na przecięciu drogi asfaltowej i przecinki leśnej od południa oraz dwóch równoległych dróg od północy. W rzeczywistości to skrzyżowanie znajduje się jakieś 120 m na zachód od ogniska (jest tam słupek, zaś na północ i południe są kolejne). Niektóre trasy są tak poprowadzone że nie ma to żadnego znaczenia, dla innych zaś - znacznie ma. Nie mam pojęcia skąd ten błąd (czyżby kartkę z X należało przypinać do stolika przy ognisku? ;) ).

A korzystając z okazji - dzięki serdeczne wszystkim za świetną atmosferę, zaś organizatorom niskie ukłony za doskonałą organizację!
Kacper
Litrowyy

Re: manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: Litrowyy »

Dzięki za uwagi.

Ad 1. Trasy policzone zostały nie po azymucie a po najkrótszej trasie przecinkowej bądź ewidentnych innych dróg. Długość wyznaczona została na podstawie map i przeliczenia skali - "klasycznie", zaś na konkretnych odcinkach jest co roku potwierdzana przez rozstawiaczy rowerowych z licznikami. Nigdy mnie wyznaczanie odległości na liczniku nie zawiodło, dodatkowo rozstawiałem pkty ok 15 razy, więc śmiem twierdzić, że odległości policzone są poprawnie.
Ad 2. Możliwe, ze zaznaczono tak jak piszesz. Jeżeli tak, jest to błąd, niemniej jednak kompletnie bez znaczenia. Na miejsce ogniskowe przychodzicie grupą, ognisko jest widoczne z daleka, a żaden pkt nie jest w miejscu startu. Tak czy inaczej zadbamy o to, by w przyszłości pkty te były zawsze nanoszone odpowiednio.
ajednak
Posty: 13
Rejestracja: 2013-05-17, 13:20

Re: manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: ajednak »

1. Ok, pewnie macie rację.
2. Nie zgodzę się, że ten błąd nie ma żadnego znaczenia. Np. nasza trasa w II terminie (M1) miała punkt 1. dokładnie na południe od ogniska na mapie, zaś punkt 8. dokładnie na północ. I trochę nam to namieszało. W rzeczywistości nie ma w ogóle drogi na południe od ogniska, zaś droga na północ, która wedle mapy powinna wyprowadzić nas dokładnie na punkt 8, wcale tego nie chciała zrobić mimo naszych usilnych próśb. Taka wstrętna się okazała.
nazwa
Posty: 62
Rejestracja: 2010-11-05, 23:45

Re: manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: nazwa »

ajednak pisze: 2. Tu za to o intepretację trudno - organizatorzy, choć brzmi to kuriozalnie, błędnie oznaczają na mapie punkt startowy (O - ognisko). Na mapkach, którymi dysponowałem punkt O jest zaznaczony na przecięciu drogi asfaltowej i przecinki leśnej od południa oraz dwóch równoległych dróg od północy. W rzeczywistości to skrzyżowanie znajduje się jakieś 120 m na zachód od ogniska (jest tam słupek, zaś na północ i południe są kolejne). Niektóre trasy są tak poprowadzone że nie ma to żadnego znaczenia, dla innych zaś - znacznie ma. Nie mam pojęcia skąd ten błąd (czyżby kartkę z X należało przypinać do stolika przy ognisku? ;) ).
To bardzo ciekawe, bo mam przed sobą 2 mapki z manewrów, sprzed 3 lat i tegoroczną, i na obydwu punkt O (ognisko) jest wedle tego co mówisz, oznaczone poprawnie, tzn. na jakieś 100-150 m na wschód od skrzyżowania drogi asfaltowej z przecinkami, a nie bezpośrednio na skrzyżowaniu.

Nie wiem gdzie i kiedy wkradł się błąd, o ile rzeczywiście wkradł się błąd. Powinieneś chyba wziąć swoją mapkę i komuś ją pokazać na wykładzie, czy kiedy.

Natomiast jeśli chodzi o Twoje przygody z drogami, to niezależnie od konkretnych szczegółów Twoich manewrów (np. nie jestem pewien o jakiej drodze na południe, której podobno nie ma, mówisz) należy to sobie przyswoić jako pierwszą lekcję (a będzie jeszcze ich wiele) następującej złotej reguły:

NIE UFAĆ DROGOM I SZLAKOM!!!
ajednak
Posty: 13
Rejestracja: 2013-05-17, 13:20

Re: manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: ajednak »

Przesyłam fragment mapki z II manewrów (z I terminu trzeba było oddać). Widać wyraźnie, że ognisko jest zaznaczone dokładnie na przecięciu działów leśnych, a nie 120 m dalej na wschód. Pisząc o drodze na południe, której nie ma w rzeczywistości miałem na myśli przecinkę N-S między działami 68 i 67. Wedle mojej mapki wychodząc z ogniska na drogę asfaltową powinno się trafić wprost na tę właśnie przecinkę (drogę). Siłą rzeczy na nią się nie trafia bo w rzeczywistości jest 120 m na zachód. Ponadto widać na tej mapce wyraźnie, że poprawne oznaczenie ogniska ma znaczenie dla orientacji i wyznaczeniu drogi do punktów 1 i 8.

Mimo wszystko, "szacun" dla organizatorów :) Manewry super.
Załączniki
DSC01590.JPG
ajednak
Posty: 13
Rejestracja: 2013-05-17, 13:20

Re: manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: ajednak »

ajednak pisze:1. Ok, pewnie macie rację.
2. Nie zgodzę się, że ten błąd nie ma żadnego znaczenia. Np. nasza trasa w II terminie (M1) miała punkt 1. dokładnie na południe od ogniska na mapie, zaś punkt 8. dokładnie na północ. I trochę nam to namieszało. W rzeczywistości nie ma w ogóle drogi na południe od ogniska, zaś droga na północ, która wedle mapy powinna wyprowadzić nas dokładnie na punkt 8, wcale tego nie chciała zrobić mimo naszych usilnych próśb. Taka wstrętna się okazała.
Pisząc o punkcie 8 pomyliłem się oczywiście, nie jest on dokładnie na północ od ogniska (pisałem z pamięci nie mając mapy przed sobą) i dla niego poprawne ognisko może, ale nie musi mieć znaczenia - w zależności od obranej drogi dojścia.
nazwa
Posty: 62
Rejestracja: 2010-11-05, 23:45

Re: manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: nazwa »

Ok, rzeczywiście, u Ciebie oznaczenie jest błędne. Jedyne co można powiedzieć, to to, że na szczęście nie ma to dla znalezienia punktów znaczenia większego niż marginalne.

Poza tym nie jest to błąd stały i raczej nie przydarzył się na wszystkich 32 poprzednich edycjach manewrów. Tym niemniej nie wątpię, że Komisja Szkoleń zadba ogniem i żelazem o to, żeby się już nie powtórzył.
ajednak
Posty: 13
Rejestracja: 2013-05-17, 13:20

Re: manewry nizinne - uwagi uczestnika

Post autor: ajednak »

Dodam jeszcze, że na poprzedniej mapce (z 1. manewrów) było, jeśli mnie pamięć nie myli, analogicznie, więc chyba mam stałego pecha. W gruncie rzeczy masz rację, chociaż z tym marginesem to bym uważał - kosztował nas 750 m, więc dość szeroki ten margines ;) A mówiąc trochę poważniej - patrząc na całość organizacji manewrów to oczywiście jest to szczegół. Reszta była bezbłędna (poza chyba X, ale tym razem szczęście się do nas uśmiechnęło, był to nasz 10 punkt, więc gdy go ujrzeliśmy, to... trudno go było nie ujrzeć).
ODPOWIEDZ