Koszulki SKG

[Karusia]

Panie! Ludzie!

Są koszulki - mam! w ręcach trzymam! Przyszły!
Do odbioru we wtorek na posiedzeniu Zarządu (ok. 19 już będę w siedzibie) lub w środę podczas i po wykładzie kursowym...
Można się jakoś umówić osobiście - w razie co zgłaszać się mailem: karolina.nowicka@gmail.com

Pamiętajcie że są dopłaty! Zaraz spreparuje każdemu personalnie maila kto ile ma dopłacić, żeby nie było niespodzianek. I od razu mówię, że nie będę miała wydać, więc niech nie będzie "to ja przyniosę potem". Równo - wkońcu można się do tego przygotować
Nie ma kasy - nie ma koszulki. Wiem, że to brzmi dość restrykcyjnie, ale musimy się rozliczyć. Odbiór poświadczacie podpisem na liście, bo jest tyle różnych modelów, kolorów, rozmiarów itp, że trudno się połapać...

Pozdr!

[Paveł]

dopłaty? Unia dała! pięknie to.
dzisiaj gość mi opowiadał jak zamawiał laptoka w Dellu. W niedzielę zamówił e-mailem, zapłacił kartą, w poniedziałek dostał potwierdzenie z Hameryki że zamówienie przyjęto i że podoba im się jego konto, w czwartek wieczorem dostał sms a że jego laptok jadzie, a w piątek po południu już stał u niego na kredensie. Przyjechał z Chin. W sumie koło 120 godzin- przyjęcie zamówienia, zapłaty, wykonanie komputerka i jego przesłanie z Chin nad Wisłę. Koszulka jest trochę mniej skomplikowana technologicznie chyba, a potrzeba było 3 miesiące? daj mi kontakt do tych szybkobieżnych krawców to ich skontaktuję z Dellem.

a swoją drogą pięknie to że swój przewodnicki garniturek będę mógł przyozdobić jedynie słusznym trójkącikiem jeszcze przed majówką

[Asia]

A ja bym chciała koszulkę... Nie planujecie jakiejs nowej produkcji takowych? tak coby były moze na sylwestra...

[Karusia]

Póki co w planach koszulek ni ma, ale może jak będzie akcja koszulkowa dla nowych kursantów to coś się da więcej zrobić - ale kiedy to będzie, to ja panie (pani!) nie znaju...
Może po nowym roku...

[Alja]

zawsze koszulkę można skserować trzeba sobie radzić ale nowy rok już wkrótce

[Paveł]

no nie wiem, a jakieś terminy przedawnienia mijają, może kilka sztuk by się wyciągnęło z podziemi, Pani Sektretaro?

[Karusia]

Poki co odmawiam udzielenia odpowiedzi na zadanie mi pytanie. Jak bede cos wiedziec to dam znac - poki co cicha sza.

[Maciej Egermeier]

Jakby była akcja to ja się piszę na same znaczki