Poszukuję skanera do większych formatów (kiedyś czytałem o skanerach w postaci ręcznego czytnika).
Jakby przy okazji: jakby ktoś wiedział po jakim czasie wygasają prawa autorskie do map to będę wdzięczny za info.
I od razu odpowiadam na "przecież mapę można kawałkami na zwykłym skanerze': tej nie można. Jest usztywniona i nie bardzo widzę możliwość wyniesienia jej z czytelni.
To może jednak opowiem po kolei:
Znalazłem na Wydziale Geografii bardzo fajną mapę fizyczną Karpat. Jej fajność polega głównie na tym, że obejmuje całe Karpaty i tylko Karpaty (więc są w najlepszej skali osiągalnej dla tego formatu). Już tej cechy nie posiada żadna mapa jaką miałem szczęście widzieć w sklepie.
Na mapie są tylko góry, rzeki, miasta, linie kolejowe i chyba szosy, ale za to jest bardzo czytelna i powieszchnia jest odworowana poziomicami i kolorem, więc jest idealna do obkówania topografii Karpat (w połączeniu np. z 1:2 000 000 Pietera).
Wadami mapki są jedynie język wydania (Moskwa 1956) i przywiązanie do miejsca - raczej nie ma szans na jej wypożyczenie.
Podsumowując znalazłem dobrą mapę fizyczną Karpat w skali 1:600 000. I pomyślałem, że byłoby fajnie przynajmniej ją zeskanować, a najlepiej przetłumaczyć i mieć dobry podkład do różnych mapek o Karpatach.
Niestety nie znam się na robieniu map, ani na prawach autorskich ich dotyczących. No i nie mam odpowiedniego skanera.
A może ktoś zna wydawnictwo, które dałoby się namówić na wznowienie rzeczonej mapy, albo wie o znajdowaniu się podobnej w handlu?
skaner poszukiwany
skaner poszukiwany
Ostatnio zmieniony 2008-05-31, 10:28 przez mort, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: skaner poszukiwany
To ja Karusia
Mogę sprawdzić w pracy do jakiego formatu mogę skanować, ale nię sądzę żeby to było większe niż A3 bo taki rozmiar ma to całe pudło skanująco-drukująco-wszystko-robiące...
No i nie wiem jaka będzie tego jakoś bo skanuje się wyłącznie na czarno-biało...
Ale spróbować nie zaszkodzi..
Pozdr
Mogę sprawdzić w pracy do jakiego formatu mogę skanować, ale nię sądzę żeby to było większe niż A3 bo taki rozmiar ma to całe pudło skanująco-drukująco-wszystko-robiące...
No i nie wiem jaka będzie tego jakoś bo skanuje się wyłącznie na czarno-biało...
Ale spróbować nie zaszkodzi..
Pozdr
Re: skaner poszukiwany
Kiedyś czytałem / słyszałem o skanerach ręcznych - nie pudło, ale ręczny czytnik, którym można pasem za paskiem skanować dowolną powiedzchnię, a poza tym z laptopem tworzy zestaw przenośny. Mapa ma metr, albo trochę więcej szerokości i jest usztywniona listwami do wieszania na ściane. Poza tym wątpię, żeby pozwolili ją wynieść
Ale wielkie dzięki za odpowiedź.
Myślę, że takie skany mogły by być przydatne na kursie
Mi najprzyjemniej się z tego uczyło topografii Karpat (całych).
Ale wielkie dzięki za odpowiedź.
Myślę, że takie skany mogły by być przydatne na kursie
Mi najprzyjemniej się z tego uczyło topografii Karpat (całych).
Re: skaner poszukiwany
Cyfrowy aparat fotograficzny z obiektywem bez dystorsji winietowania etc plus dobre oświetlenie. Można sfotografować na raz albo po kawałku.
pozdr
pozdr
- Jędrzej Ochremiak
- Posty: 206
- Rejestracja: 2007-04-02, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa
Re: skaner poszukiwany
Z ust mi to wyjąłeś, robiłem kiedyś zdjęcia map i są całkiem przywoite. Chwila pracy w photoshopie i da się z tym chodzić.
J.
J.
Re: skaner poszukiwany
Trzeba jeszcze dobrze wydrukowac . A dobry obiektyw bez dystorsji i winiet to fortuna. Ale jesli skala nie jest najwazniejsza, to i dystorsje mozna przezyc...
Oczywiscie sa takie skanery, o jakich mowi mort - ale ja widuje je tylko na filmach; nie zeby byly jakies strasznie drogie - po prostu rzadko bywaja potrzebne zwyklemu szaraczkowi. Tak ze chyba faktycznie najlepiej byloby zdjecia porobic... Jesli pozwola.
W.
Oczywiscie sa takie skanery, o jakich mowi mort - ale ja widuje je tylko na filmach; nie zeby byly jakies strasznie drogie - po prostu rzadko bywaja potrzebne zwyklemu szaraczkowi. Tak ze chyba faktycznie najlepiej byloby zdjecia porobic... Jesli pozwola.
W.
Ostatnio zmieniony 2008-06-02, 22:52 przez Wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: skaner poszukiwany
To jeśli któryś z szczęśliwych posiadaczy takiego sprzętu ma w perspektywie jakieś pół godzinki w okolicy Krakowskiego Przedmieścia przed bodaj 17 (jeszcze sprawdze kiedy zamykają) to spróbuję wybadać grunt. Choć może skuteczniej byłoby jako klub?