Króciótka książeczka Marcina Kacperka pt. "Kochaj śnieg, unikaj lawin" dotyczy w równej mierze obu tytułowych zjawisk.
Jak powszechnie wiadomo, lawiny są złe, więc warto traktować je jak drechów - unikać z daleka, nie prowokować, przewidywać metodykę ich funkcjonowania. Jak to robić - można się pokrótce z tej właśnie pozycji dowiedzieć.
Duża ilość ilustracji i schematów ułatwia przyswojenie wiedzy, a skromna objętość treści pisanej (przy gigantycznej ilości zdjęć) umożliwia połknięcie książki w 1,5h.
Polecam wszystkim wybierającym się zimą w góry. Niekoniecznie wysokie...parafrazując pewną reklamę: szkoda życia na lawiny
Tradycyjnie