Garść szczegółów:
1. Miejsce: Czarna Hańcza między j. Wigry a kanałem augustowskim (40km). Gwarantuje się jej spływność.
2. Czas: piątek 13.02, niedziela 15.02 (drugi weekend ferii zimowych). Wyjazd 12.02 wieczorem. Powrót 15.02 wieczorem (w obie strony jedziemy samochodem/samochodami)
3. Koszt: < 260zł (wszystko wliczone)
4. Atrakcje po drodze (poza krami, śniegiem i zamarzniętymi sarnami): 2 banie ruskie (sauny).
5. Kajaki: polietylenowe, pierwszoklaśne, (nigdy takimi dobrymi nie płynąłem, ale na zimę myślę warto wydać te 8 zł/doba więcej

5. Spanko: (oczywiście) w namiotach.
6. Sprzęt: koniecznym i niezbędnym jest posiadanie dobrego śpiwora (jak na zimówkę) i stroju zimowo-górskiego lub narciarskiego.
7. Doświadczenie: mile widziane, ale niekonieczne; Konieczne jest natomiast sporo odwagi i chęci!
Podoba się?
Szukamy 4. Szaleńca! (ew. 5. i 6. też)
Więcej informacji: 664172734 lub mail m.jaskowski [na] students.mimuw.edu.pl
Pozdr,
Maciej.