PRZEJŚCIE WIOSENNE - wątek informacyjno-organizacyjny

[Wojtek]

Wbrew pozorom NADAL CZEKAMY na podanie składu apteczki osobistej.
Poza tym uprzejmie przypominam, że w poniedziałek powinien się tu pojawić szczegółowo rozpisany jadłospis.

W.

[karolbijos]

wszystko jest na google docs. marcin nie moze sie zarejestrowac na forum wiec wrzucil to tam.

[Mikołaj Brzeziński]

Najmilsi!
Takoż i przydział jedzenia jest! Proszę się zaopatrzyć w wyżej wymienione składniki, popakować je w JEDNĄ siatkę, opatrując ją numerkiem widniejącym przy swoim nazwisku.

1. Karol Bijoś: 1,5kg kiełbasy, 15 torebek kaszy, 3 sosy w torebce, 2 puszki dodatków do obiadu
2. Bruzda Marcin: 1,5kg kiełbasy, 15 torebek kaszy, 3 sosy w torebce, 2 puszki dodatków do obiadu
3. Brzeziński Mikołaj: 1,5 kg przygotowanej piersi z kurczaka, 15 torebek ryżu, 3sosy 5 smaków, 2 puszki dodatków.
4. Charycka Beata: 1,5 kg przygotowanej piersi z kurczaka, 15 torebek ryżu, 3sosy 5 smaków, 2 puszki dodatków.
5. Chlebicka Grażyna: 5 torebek purre, 1,5kg mielonki, 3 sosy w torebce, 2 puszki dodatków do obiadu.
6. Durbacz Sebastian: 5 torebek purre, 1,5kg mielonki, 3 sosy w torebce, 2 puszki dodatków do obiadu.
7. Cieślik Adam: 3paczki makaronu, 6 puszek tuńczyka, 3 sosy serowe, 2 puszki kukurydzy.
8. Krawczyk Ola: 3paczki makaronu, 6 puszek tuńczyka, 3 sosy serowe, 2 puszki kukurydzy.
9. Łasica Michał: 1,5 kg parówe, 2szt chleba, ketchup, opcjonalnie warzywo w postaci ogórka/pomidora/ papryki.
10. Matysiak Krzysztof: 1,5 kg parówe, 2szt chleba, ketchup, opcjonalnie warzywo w postaci ogórka/pomidora/ papryki.
11. Mróz Monika: Chleb 2kg, dodatki na kanapki dla ok 10 osób (pasztety, serki, warzywa).
12. Skompska Basia: Chleb 2kg, dodatki na kanapki dla ok 10 osób (pasztety, serki, warzywa), 0,5kg soli.
13. Staroń Gosia: 1kg ryżu (sypki, nie w torebkach), 400g przecieru, 100g suszonych warzyw, kostki rosołowe.
14. Zając Wojciech: 1kg ryżu (sypki, nie w torebkach), 400g przecieru, 100g suszonych warzyw, kostki rosołowe, 0,5kg soli.
15. Janczarek Ewa: 1kg kaszy mazurskiej, 100g warzyw suszonych, kostki rosołowe
16. Szypuła Wojtek: 1kg kaszy mazurskiej, 100g warzyw suszonych, kostki rosołowe
17. Ochremniak Jędrzej: 1kg kaszy mazurskiej, 100g warzyw suszonych, kostki rosołowe
18. Weksej Tomek: 1kg kaszy mazurskiej, 100g warzyw suszonych, kostki rosołowe
19. Zakrzewska Joanna: 1kg kaszy mazurskiej, 100g warzyw suszonych, kostki rosołowe

Ponad to należy mieć ze sobą:

2-3kaszki +ok 300g bakalii (uwaga- owe bakalie są na śniadanie do kaszki, nie do wcinania na postojach!)
3 torebki ryżu/kaszy
1 torebkę purre ziemniaczanego
1 puszkę mielonki
1 puszkę dodatków do obiadu typu kukurydza/pomidory/fasola/groszek
2 sosy w torebce (przeznaczenie obiad)
100 torebek herbaty
0,5 kg cukru w butelce
4 tabliczki czekolady
min 1,5l wody w butelce
1 chleb + dodatki do niego na 2 kolacje (domyślnie 1 pasztet+ 1 serek+ 2 warzywa)
1 opakowanie plusza
1 torebkę dowolnie wybranej przyprawy (pieprz/papryka/ oregano etc.)

Z racji skomplikowanego grafiku posiłków polecam google docs, gdzie wrzucam właśnie opis, wraz z numerkami co i kiedy będzie jedzone. Można drukować i foliować.

Mile widziane komentarze, pzdr
mik.

[Mikołaj Brzeziński]

Oczywiście zaopatrzyć należy się również w wszelkiego rodzaju jumki, kisiele, budynie, słodkości, ok 0,5 kg bakalii do ciamkania i inne cuda, w tym te, jedzone dla przyjemności lub wzmocnienia.

[Wojtek]

wszystko jest na google docs. marcin nie moze sie zarejestrowac na forum wiec wrzucil to tam.

Prosiłem o wrzucenie tutaj. Marcin miał to zrobić za twoim pośrednictwem, Karolu. Ale trudno, stało się. Spróbuję tam zajrzeć.

Mikołaj - dzięki za jadłospis. Zaraz będę czytał.

Edit: zacząłem czytać.
1. PO CO KAŻDEMU PO 100 TOREBEK HERBATY?!
2. Dlaczego nie uwzględniłeś w rozpisce Magdy? O czymś nie wiem?
3. Widzę jakieś okrutne ilości zapychaczy: każdy bierze 1 puree oraz 3 torebki ryżu/kaszy (po mojemu to już są cztery obiady), a OPRÓCZ TEGO niektórzy dźwigają makaron, dodatkowe puree, kaszę (2x15 torebek) i ryż (2x15 torebek). I dlaczego akurat po 15 torebek? Na ile to osób?
4. OPRÓCZ tego widzę, że bierzemy 5kg kaszy mazurskiej i JESZCZE 2 kg ryżu.
5. No i podobną mnogość mielonki widzę. Na pewno tak ma być?
6. Sosów też jest mnóstwo - ale może to z obawy, że nie da się potem dokupić?

Zastrzegam, że nie mam na razie dostępu do google docs, więc nawet jeśli tamte rozpiski są oczywiste, chwilowo nie mogę ich docenić.

W.

[Mikołaj Brzeziński]

Ok
Seria wyjaśnień:
1. Magda- Na liście w docsach, jest wykreślona! Magda, czy Ty o tym wiesz? Czy ktoś coś o tym wie? Niech się przyzna ten, kto to zedytował!

2. 100 torebek herbaty- rzeczywiście sporo, proszę o wzięcie 50.

3. 3 tor kaszy/ryżu +purre to JEST obiad na 4 dni (środa, czwartek, piątek, sobota). Wolę nie ryzykować braku możliwośći dokupienia jedzenia, zwłaszcza, że nie wiemy jaki to będzie sklep. Tak samo jest z mielonką, która jest brana indywidualnie- ma starczyć na 2 obiady. Sosy ze względu na małą wagę bierzemy, bo rzeczywiście możemy ich nie dostać.

4.Każda osoba, która jest la liście niesie jeden posiłek dla 10 osób, stąd też są po dwie osoby niosące to samo. np 15 torebek kaszy, 1,5kg kiełbasy i 3 sosy (numer 1 i 2) to obiad dla dwóch grup po 10 osób. Wychodzi 150 gram zapychacza i 150g mięsa na osobę- wydaje mi się, że przy dużym wysiłku to jest optymalna ilość. Ta liczba pakunków wystarczy na 4 dni +kolacje na 2 ostatnie dni.

5. W sklepie w takim razie dokupić trzeba będzie chleb i dodatki na 2 śniadania i 2 kolacje, ponad to mięso na 2 obiady, oraz dodatki do 4 obiadów.

6. Ewentualnie zrezygnować można z mielonki i puszki dodatków znajdujących się w indywidualnym wyposażeniu uczestnika, jeśli będziemy wiedzieć, że dostaniemy odpowiednią ilość w sklepie.

[Litrowy]

150g zapychacza i 150g mielonki na osobę. Aż Wam zazdroszczę. Mi Karolina nie pozwala w domu tyle jeść. Tylko czy ktoś po takim obiedzie będzie miał jeszcze siłę się podnieść, nie mówiąc już o plecaku?

Ewidentnie kursanci już zrozumieli, że na wiosennym albo się je, albo chodzi i wybrali pierwszą opcję.

[Wojtek]

Mikołaju,
Twoje wyjaśnienia trochę wyjaśniły , ale nie do końca mnie przekonały. Nie wiem, czy jest sens wszczynać szczegółową dyskusję na forum, na razie się waham, bo muszę popracować. Tak czy inaczej, radzę wstrzymać się z zakupami do czasu, aż w środę porozmawiamy.

Przemku,
W twoim wypadku to chyba naprawdę OSTATNI DZWONEK, żeby wywalczyć sobie w domu większe porcje . Nie poddawaj się. Jesteśmy z tobą.

W.

[KrzysM]

Magda wykreśliła się w piątek o koło 1 w nocy.
Wojtku założyłem dokument na googlach, bo jest to dobra metoda na bieżące modyfikowanie i wymianę informacji. Każdy może w dowolnej chwili zmodyfikować dowolny zapis. Przez forum jest to o wiele mniej czytelne. Jeśli dasz mi na PW jakiś twój adres mailowy, do dopiszę cię do listy.

[Wojtek]

Krzysku,
Nie podważam sensowności używania google docs, ale prosiłem o wrzucenie apteczki na forum, bo do forum WSZYSCY mamy (przynajmniej bierny) dostęp. Druga sprawa: wczoraj wieczorem wysłałem ci już priva z adresem emailowym. Ale skoro go nie dostałeś, podam go tutaj: wszypula(malpa)aster.pl.

W.

[KrzysM]

poszło

[Wojciechu]

Pragnę złożyć raport następującej treści:

W dniu dzisiejszym wykupiłem dla uczestników Przejścia Wiosennego 2010 ubezpieczenie NNW. Czujcie się zabezpieczeni

W sprawie Magdy - kontaktowałem się z nią telefonicznie w sobotę rano i potwierdziła mi, że nie jedzie. Zgodnie z moimi wyliczeniami jedzie więc 19 osób (tyle też zostało ubezpieczonych).

I jeszcze jedno małe pytanie - czy obecność na spotkaniu w najbliższą środę jest obowiązkowe? Już dwa razy z rzędu zrywałem się z seminarium, by móc przyjść na poprzednie spotkania i w miarę możliwości nie chciałbym, by zwiększyło się to do trzech razy z rzędu. Ale jak muszę, to przyjdę.

[Wojtek]

Dzięki za ubezpieczenie. Od razu mi lepiej . Mam nadzieję, że rozliczyłeś się lub rozliczysz z kierownictwem kursu. Pamiętaj, weź polisę na wyjazd.

W.

[Wojtek]

OK, zerknąłem na apteczkę osobistą w googledocs. Proponuję zrezygnować z chusty trójkątnej (mam nadzieję, że takowa znajdzie się w rozdwojonej apteczce głównej), natomiast zabrać jakieś witaminy, coś na przeziębienie (np. aspiryna) i na gardło (cholinex, strepsilki, chlorchinaldin, septolete - co kto lubi). Takich rzeczy potrafi sporo pójść, zwłaszcza jeśli zaziębi się parę osób na raz; nie ma sensu w tym względzie polegać na apteczce głównej.
Poza tym - oczywiście - zabieracie/my leki osobiste, które przyjmujecie/my regularnie. I plastrów radzę raczej wziąć "z górką", żeby było czym stopy obklejać.

W.

[Maćko Wećko]

I plastrów radzę raczej wziąć "z górką", żeby było czym stopy obklejać.

Ja ze swojej strony polecę plastry Compeed na pęcherze, chodzenie w nich to ogromny luksus w porównaniu do zwykłych plastrów -- różnica między brakiem pęcherza a pęcherzem zalepionym Compeedem jest naprawdę niewielka. Warto mieć ze 2-3, zwłaszcza po manewrach .