
po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
Moim faworytem jest jeszcze obrazowe tłumaczenie zjawiska "Potopu", z użyciem m.in. fotografii Kmicica z magazynu "Elle" 

Azymucik
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
"Introduce a little anarchy, you upset the established order, and everything becomes chaos. I am an agent of chaos. And you know the thing about chaos, Harvey? It’s fair."
Joker
Joker
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski


















Piękne Adamie, piękne! Majstersztyk!!!



















Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
Wbrew pozorom wczorajsze spotkanie klubowe przebiegało bardzo spokojnie.
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
jeden z wczorajszych płodów: miłośnik wazeliny o niesympatycznej aparycji i okrutnym spojrzeniu - Wazyliszek
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
Dla mnie najważniejszym płodem wieczoru był pomysł zbudowania chatki. Trzeba tylko kupić las, worek jakiegoś świństwa, które będziemy wstrzykiwali do drzew, żeby leśniczy nam je pozwolił ściąć. Potem tylko wycieczka do tartaku, trochę rąk do pracy i gotowe 

Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
Halo Halo! Tu Ciotka! Zwracam się do Syna!
Gdzie drzewo??
Gdzie drzewo??
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
halo ciotka! to jest mój syn!
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
No właśnie, podwójne ciotectwo nie generuje matectwa.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkarski
"Syn" to już niejako nazwa własna, takoż jej używam!
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkar
matectwa nie, ale matactwa tak 

Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkar
Matactwa to już cała rodzinka z pewnością. A Szwagier to już w szczególności, jak wiemy.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 2009-11-24, 10:01
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkar
Rodzino, tu syn!
Niech mi ciotka nie zarzuca, że drzewa ni ma, bo jest i ono! Nawet maila w tej sprawie do Ciotki wysłałem, a Ciotka nic!
Matectwo zostawić w spokoju proszę, tylko jedna jest Matka Helena!
A matactwo, uprawiać można, w końcu firma rodzinna powstaje z prezesem WUIem na czele, mam nadzieję, że rodzina nie zapomniała!
Niech mi ciotka nie zarzuca, że drzewa ni ma, bo jest i ono! Nawet maila w tej sprawie do Ciotki wysłałem, a Ciotka nic!
Matectwo zostawić w spokoju proszę, tylko jedna jest Matka Helena!
A matactwo, uprawiać można, w końcu firma rodzinna powstaje z prezesem WUIem na czele, mam nadzieję, że rodzina nie zapomniała!
Re: po Powiślu, czyli "Uprzejmie donoszę..." - wątek plotkar
Wszystko to pięknie, to co z tym drzewem?
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
A góry to do niczego są.