Ja mam zamiar. Mimo tego, że ostatnio nie wyszło zbyt dobrze. Ciągle mam nadzieję, że społeczeństwo może zorganizować się w sprawach równie ważnych co obrona krzyża! Dlatego człowieki przemiłe - chodźcie na piwo! (przy odpowiedniej ilości piw możemy później pójść obronić jakiś krzyż, przy mniejszej jakiś krzyżyk)
Michał Pluta wysłał do mnie posłańca, który przebiegł niezliczone ilości kilometrów. Zanim wyzionął ducha, przekazał, że idziem na piwo do Hektora przy świętokrzyskiej 34, dzisiaj o 20. Wiem, że mało czasu zostało, ale może ktoś jeszcze zobaczy.
Nie wiem jak tego dokonałem, ale zapamiętałem też takiego długiego linka od niego, który wskaże wam drogę:
poniedziałek, 20 wrzesień 2010
W związku z zapytaniami, które docierają do TOPR-u, po dzisiejszej audycji Radia Zet, „Wszystkie Pytania Świata” pragnę poinformować, że to co powiedział przedstawiciel Zarządu Głównego GOPR, iż kolor szlaków oznacza stopień trudności tych szlaków, NIE JEST PRAWDĄ ! KOLOR SZLAKU NIE OZNACZA STOPNIA TRUDNOŚCI !!!
Piękne. Zaczynam obawiać się o swoje bezpieczeństwo w Beskidach. Mam nadzieję, że nikt z zarządu nie jeździ na akcje.
Kto nie ma brzucha ten kiepsko
A góry to do niczego są.
Nie wiem, kim jest Ten-W-Środku, ale chyba kimś ważnym, bo najwyraźniej Przemek i Paweł próbują urwać mu ręce ;P Może jakiś komunistyczny kapownik z ZMP (za czym przemawia śmieszny mundurek)?