Noga we wtorek

[Wojtek Grochowski]

będę

[Sanna]

A ja wciąż rozważam-byc czy nie byc... Bede próbować dotrzec ale wola bycia musi jeszcze zwalczyć ból nogi co sie na rowerze kontuzjowała
wiec sie wciaz nie umiem zadeklarować

[Piotrek]

W ostatni wtorek z powodu marnej frekwencji i pogody drużyna SKG udała się w składzie Klara, Wojtek, Alek (debiut!) i autor tych słów wprost na trzecią połowę, gdzie każde z nas strzeliło po dwa gole i mecz zakończył się remisem.
Piłka pozostaje u mnie - trzeba tylko ustalić czy próbujemy grać 2 listopada - tuż po świętach. Ja mogę grać.
Poszukiwania sali trwają ale jest ciężko. W szkole na Mazowieckiej usłyszałem: "Panie! takie rzeczy to się we wrześniu załatwia!"
ale szukam dalej...

[Sanna]

Jak co deklaruje chec przybycia 2 listopada

[Wojtek Grochowski]

Jak wygląda dzisiaj sytuacja?

[Sanna]

właśnie o to miałam spytać - jak dziś... ale z ciszy wnioskuje, że wszyscy poza zasięgiem... Toteż nie przychodzę.

[Michal Pluta]

Co prawda pogoda nie najlepsza, ale jeśli we wtorek do 17:00, będzie chętnych co najmniej 8 osób, można zagrać. Proponuję boisko szkolne, ulica Wałbrzyska 5 - zaraz obok metra Służew. Początek 18:30 - i tak jest już ciemno, a na 18 nie wszyscy zdążą.

Mnie niestety nie będzie, Piotrze potwierdź czy przyniesiesz piłkę.

[Piotrek]

Ja mogę zagrać więc jeżeli tylko zbierze się osiem osób to będę - tam gdzie zwykle - oczywiście z piłką!

[Sanna]

Mnie nie będzie- wygodnictwo się obudziło i chciałoby terenu suchego i ze światłem jakimś

[Wojtek Grochowski]

Zaczęło przesychać - ja mogę zagrać

[Piotrek]

To co? chyba odpuścimy ten dzisiejszy mecz - bo z taką frekwencją to możemy od razu zaczynać od trzeciej połowy

[jemo]

chodźcie wszystkie ludziska jutro na gałę, bo megapogoda jest! jeśli się ktoś ma zamiar pojawić, to niechże da znać tu na forum.

[Michal Pluta]

Z powodu braku chętnych mecz odwołany.

[Michal Pluta]

Nogę omawiałbym w tym wątku, tu też będzie informacja o inauguracji.

[wex]

No, ekstra, ja już bym chętnie charatnął w gałę! Może być standardowy wtorek .

Coś w klimacie: