Skandynawia - poszukiwania informacji

[Zuzala]

Cześć,
Poszukuję kogoś kto był zimową porą na północy Skandynawii ( mniej więcej wysokość Bodo) i byłby skłonny podzielić się swoim doświadczeniem
Szczególnie jeżeli ktoś chodził po parkach narodowych albo spał w namiocie bardzo przydałyby mi się jakieś informacje na ten temat.

[Grazyna]

Ja byłam na Erasmusie w Tromso (styczeń - czerwiec), trochę chodziłam w okolicy, ale raczej 3, 2, 1-dniowe wycieczki. A w okolicy Bodo byłam kiedyś w lecie, ale milion lat temu. Czy jakieś konkretne pytania?

[Gość]

Myślę o wyjeździe do Finlandii, żeby trochę pochodzić między chatkami, które wiem że tam są w Parkach narodowych. Tak konkretniej interesuje mnie: możliwość przejazdu z Tromso do Finlandii stopem ( przejezność dróg i ruch). Poza tym zauważyłam, że większość tras zimowych jest zarezerwowana dla skiturów i zastanawiam się jak tam jest z przemieszczaniem się na rakietach. Gdzie ty spałaś podczas tych dwu-, trzy dniowych wycieczek?

[Grazyna]

Co do stopa, to ciężko mi doradzić. Tylko ze 2-3 razy próbowałam, kiepsko mi szło na drodze, ale zagadanie działało bardzo dobrze. Taki jeden świr przystopował do mnie z Polski, chyba całkiem sprawnie, ale do Finlandii się nie wybierał. Ja z kolei robiłam trasę samochodem do Finlandii w lecie, jakiś ruch (nie bardzo duży) był, nie mam pojęcia, jak będzie zimą. Być może Norwedzy jeżdżą na zakupy, np. po alko i paliwo, bo nie wiem co by tam innego miało generować ruch .

Spałam głównie w chatkach, raz w namiocie. Chatki przystępne cenowo, jak na Norwegię zwłaszcza, a takie małe, w których prawie nic nie ma (np. tylko piec i drewno na opał) to wręcz za darmo. Strona z chatkami:
https://www.ut.no/hytte/
https://www.ut.no/kart/
Tylko tak, jak patrzę w okolice Tromso, to te takie małe bezpłatne niekoniecznie są zaznaczone. Nie pamiętam czy była jakaś inna strona też.

Co do rakiet, to ja nic nie wiem o tym, ze szlaki sa zarezerwowane dla skiturów (skąd taka informacja?) i brzmi to dla mnie dziwnie, aczkolwiek przemieszczałam się na nartach, więc mogłam tego nieogarnąć. Ja, jak większosć Norwegów na takie dłuższe wycieczki chodziłam na nartach back country, przy czym nie wchodziłam na hardcorowe szczyty (poniekąd bo wolę takie wedrowanie, niż zdobywanie szczytów, miałam takie nartki, no i nie tak dobrze obczajałam zagrożenie lawinowe, a wyżej niebezpieczniej). Jedną z wycieczek, którą robiłam na nartach, równoległa ekipa robiła na rakietach.

Ja bym chyba polecała Norwegię, bardziej wypiętrzona, niż Finlandia, fjordy, itp., a chatki też są, ale co kto woli .

[Stefi]

Jeśli myślicie o Finlandii, mogę polecić jako informatora koleżankę która mieszkała w Laponii zimą /priv/

[elak2000]

Chętnie wybrała bym się do Finlandii. Od dłuższego czasu zbieram się na zimową wyprawę. Szukam osób które również są zainteresowane. W razie co wiecęj info na prv.

[Paxek]

Hej,
Prawie w tym roku zrobiłem rajd zimowy na backcountry w tatmte strony (Do Fińskiej laponii), ale zabrakło czasu. . Dużo się naszukałem z tym dojazdem. Byłem na 10 dniowym rajdzie po Rosyjskiej stronie laponii. Piękne okolice.
Zgadzam się z Grażynką, że najszybciej i najłatwiej to na nartach BC.
Najlepszy termin tam na narty to marzec dzień dłuższy, zima już mniej surowa.
Sugestii:
1. Zagadnij kolesi co szli Bałtyk Barenc. https://www.facebook.com/events/708847236122094/
2. W finaldii też są chatki i bezpłątne na przykład tu (minus strony jest że trzeba wybierać per regiony). http://www.laavu.org/selaa.php?paikkakunta=Lappi
ale punkty Można pobrać z namiarami GPS.
Zapraszam do kontaktu FB: mirek sidorowicz

PS> Za 2 tygodnie robię raj weekendowy biegówkowy, który miał być wstępem przed wyjazdem do Finlandii. Ogłoszenie niebawem.
jeśli zainteresowany